Gibała o bezrobociu: sama ingerencja państwa nic nie da

Gibała o bezrobociu: sama ingerencja państwa nic nie da

Dodano:   /  Zmieniono: 
łukasz Gibała (fot.mat.prasowe) 
Posłowie: Antoni Mężydło z PO oraz Łukasz Gibała z Ruchu Palikota na antenie radiowej Trójki skomentowali ogłoszony przez Komisję Europejską pakiet rozwiązań i rekomendacji dla krajów unijnych - "Gwarancje dla młodych". Według dokumentu młodzi, którzy stracili pracę lub skończyli szkołę musieliby otrzymać w ciągu 4 miesięcy ofertę pracy, stażu lub szkolenia
Poseł PO pozytywnie odniósł się do pomysłu wprowadzenia takiego rozwiązania i dodał, że te rekomendacje są zbieżne z działaniami koalicji. Mężydło zaznaczył także, że w kolejnych latach środki budżetowe oraz unijne będą przeznaczane na tworzenie nowych miejsc pracy, czyli wsparcia dla młodzieży i dla osób 50+, bo to są dwie grupy, które są teraz najbardziej "upośledzone" w tym zakresie

Łukasz Gibała nie był tak pozytywnie nastawiony. Zaznaczył, ze bezrobocie to problem gospodarczy, a nie społeczny. Dodał, że UE przeznacza obecnie duże środki na tzw. kapitał społeczny. - Przesunięcie dodatkowych 10 czy 20 miliardów euro moim zdaniem nie jest wystarczające - wyjaśnił poseł Ruchu Palikota. - Jeśli my jako UE nie będziemy konkurencyjni do gospodarek amerykańskich czy azjatyckich to nic dziwnego, że biznes i przedsiębiorstwa nie mają dla młodych miejsc pracy. Sama ingerencja państwa nic nie da - ostrzegł Gibała.

Polityk zaznaczył, że jego ugrupowanie złożyło 5 grudnia projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który zakłada zniesienie obowiązku podlegania ubezpieczeniu emerytalnemu przez osoby prowadzące działalność gospodarczą. Antoni Mężydło był krytycznie nastawiony do takiego rozwiązanie, ponieważ w jego opinii nie można rezygnować z ubezpieczeń społecznych, gdyż niektórzy mają tak małe dochody, że nie stać ich nawet na wynajęcie mieszkania.

Polskie Radio Program Trzeci, ml