Bez takiego elektrowstrząsu nic nie będzie – tak swoją decyzję o odejściu z SLD komentuje w TVN24 europoseł Marek Siwiec.
Polityk zaznaczył, że zdaje sobie sprawę, że jego decyzja oznacza bilet w jedną stronę. - Z samego mówienia, bez takiego elektrowstrząsu, nic nie będzie – zaznaczył. Polityk podkreślił, że będzie chętnie rozmawiał ze wszystkimi z lewicy, którzy będą chcieli z nim rozmawiać.
Przyznał, że słyszał, że próbował się do niego dodzwonić poseł Janusz Palikot. Zaznaczył, że sam do niego oddzwoni, bo jest bardzo zainteresowany tą rozmową. Ocenił, ze bez lidera RP „porządny krok do przodu się nie uda”. Siwiec stwierdził też, że na pewno będzie rozmawiał także z Aleksandrem Kwaśniewskim. Nie dziwią go słowa byłego prezydenta, który kazał się nie łączyć z decyzją o odejściu z SLD. – To była moja decyzja – podkreślił Siwiec.
Siwiec podkreślił, że z bólem serca opuszcza swoją partię i że chodzi mu o połączenie na lewicy, wzmocnienie jej. - Chcę pomóc wszystkim. Postawiłem się sam obok SLD, a nie przeciw SLD. Chcę być z boku, wolnym elektronem, który będzie ten potencjał multiplikował. Skoro się wewnątrz nie udało, to spróbuję z zewnątrz - mówił Siwiec.
eb, pap
Przyznał, że słyszał, że próbował się do niego dodzwonić poseł Janusz Palikot. Zaznaczył, że sam do niego oddzwoni, bo jest bardzo zainteresowany tą rozmową. Ocenił, ze bez lidera RP „porządny krok do przodu się nie uda”. Siwiec stwierdził też, że na pewno będzie rozmawiał także z Aleksandrem Kwaśniewskim. Nie dziwią go słowa byłego prezydenta, który kazał się nie łączyć z decyzją o odejściu z SLD. – To była moja decyzja – podkreślił Siwiec.
Siwiec podkreślił, że z bólem serca opuszcza swoją partię i że chodzi mu o połączenie na lewicy, wzmocnienie jej. - Chcę pomóc wszystkim. Postawiłem się sam obok SLD, a nie przeciw SLD. Chcę być z boku, wolnym elektronem, który będzie ten potencjał multiplikował. Skoro się wewnątrz nie udało, to spróbuję z zewnątrz - mówił Siwiec.
eb, pap