Podczas przeszukania dziewięciu mieszkań sympatyków ONR w Lublinie znaleziono m.in. hitlerowski Żelazny Krzyż, kordzik ze swastyką oraz mundur SS - podaje "Gazeta Wyborcza". Przeszukania miały związek ze śledztwem ws. serii ataków na historyka Holocaustu Tomasza Pietrasiewicza.
Przeszukania mieszkań działaczy ONR-u przeprowadzono 8 listopada w związku z atakami na Pietrasiewicza. Historykowi wrzucano do domu cegły ze swastykami, na parapecie okna jego mieszkaniu podłożono atrapę bomby.
"Gazeta" ustaliła, że wśród przedmiotów znalezionych w przeszukanych mieszkaniach znalazła się marynarka ze swastyką naszytą na lewym ramieniu i oznaczeniem jednego z korpusów SS, kordzik ze swastyką, nazistowski Żelazny Krzyż, emblemat z orłem Trzeciej Rzeszy, kurtka mundurowa SS ze swastyką oraz nazistowskim orzełkiem.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska zaznaczyła, że samo posiadanie takich przedmiotów nie jest zabronione. - Badamy jednak, czy osoba, które miała te rzeczy, nie dopuściła się przestępstwa propagowania faszyzmu - dodała prokurator.
ja, "Gazeta Wyborcza"
"Gazeta" ustaliła, że wśród przedmiotów znalezionych w przeszukanych mieszkaniach znalazła się marynarka ze swastyką naszytą na lewym ramieniu i oznaczeniem jednego z korpusów SS, kordzik ze swastyką, nazistowski Żelazny Krzyż, emblemat z orłem Trzeciej Rzeszy, kurtka mundurowa SS ze swastyką oraz nazistowskim orzełkiem.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska zaznaczyła, że samo posiadanie takich przedmiotów nie jest zabronione. - Badamy jednak, czy osoba, które miała te rzeczy, nie dopuściła się przestępstwa propagowania faszyzmu - dodała prokurator.
ja, "Gazeta Wyborcza"