Kilkaset osób demonstrowało w nocy z 12 na 13 grudnia przed domem Wojciecha Jaruzelskiego. W demonstracji zorganizowanej w 31 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego wzięli udział przedstawiciele Solidarności Walczącej, KPN-u, Ligi Obrony Suwerenności, ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej. "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" - skandowali uczestnicy manifestacji.
Tłum wznosił okrzyki: "Znajdzie się cela dla Jaruzela", "Generale - ty pedale", "Znajdzie się kij na czerwony ryj", "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści", "Norymberga dla komuny" oraz "Eutanazja dla pedała w przyciemnianych okularach". Po północy demonstranci odśpiewali hymn.
Dom Jaruzelskiego chroniło kilkudziesięciu policjantów. - Będziemy się tu spotykali co roku. jak umrze Jaruzelski, będziemy chodzili pod dom (Jerzego) Urbana. Oni muszą być rozliczeni! - zapowiedział Wojciech Podjacki z Ligi Obrony Suwerenności.
"Gazeta Wyborcza", arb
Dom Jaruzelskiego chroniło kilkudziesięciu policjantów. - Będziemy się tu spotykali co roku. jak umrze Jaruzelski, będziemy chodzili pod dom (Jerzego) Urbana. Oni muszą być rozliczeni! - zapowiedział Wojciech Podjacki z Ligi Obrony Suwerenności.
"Gazeta Wyborcza", arb