Prokuratora sprawdza, czy publikacja zdjęć obnażonego byłego agenta CBA Tomasza Kaczmarka (obecnie poseł PiS) w "Gazecie Wyborczej" oraz tekst umieszczony w dzienniku nie były naruszeniem tajemnicy państwowej - dowiedziało się Radio Zet. Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z publikacją zdjęć złożył sam poseł PiS.
- Chodzi o pomówienie mogące poniżyć albo narazić na utratę zaufania i ewentualne ujawnienie informacji stanowiących tajemnicą państwową - wyjaśnia rzecznik prokuratury Dariusz Ślepokura.
Na zdjęciach opublikowanych przez "Gazetę Wyborczą" widać agenta Tomka jak m.in. siedzi bez podkoszulki przed walizką pełną pieniędzy, które miały być użyte w czasie akcji CBA. Poseł komentując zdjęcia podkreślał, że nie wiedział iż jest fotografowany, a koszulkę zdjął, aby jej nie przepocić. Na zdjęciach widać też innych funkcjonariuszy - ich twarze są jednak zamazane.
arb, Radio Zet
Na zdjęciach opublikowanych przez "Gazetę Wyborczą" widać agenta Tomka jak m.in. siedzi bez podkoszulki przed walizką pełną pieniędzy, które miały być użyte w czasie akcji CBA. Poseł komentując zdjęcia podkreślał, że nie wiedział iż jest fotografowany, a koszulkę zdjął, aby jej nie przepocić. Na zdjęciach widać też innych funkcjonariuszy - ich twarze są jednak zamazane.
arb, Radio Zet