Zdaniem biskupa radomskiego Henryka Tomasika w polskim internecie jest za mało informacji, a za dużo sensacji.
Jego zdaniem na forach internetowych pełno jest pomówień, obraz i oczernień. Zaznacza, że dzięki pozornej anonimowości ludziom puszczają bariery.
Biskup zauważa, że w internecie zachwiane są proporcje. Za dużo jest sensacji, a za mało informacji i edukacji. - Byłoby dobrze, gdyby w mediach dokonało się przestawienie tych treści, aby wszystkie informacje służyły kształtowaniu człowieka i relacji międzyludzkich, aby była rzetelna informacja, bowiem sensacja nie jest czymś, co formuje człowieka - mówi w Radiu Plus Radom hierarcha.
Tomasik przyznaje, że zdarzyło mu się złamać swoje zasady i czasem spoglądał na dyskusje w komentarzach na forach czy pod różnymi tekstami. - To bolesne doświadczenie. Niepokoi brak odpowiedzialności za słowa, łatwo rzuca się oskarżenia pod adresem innych osób. Dotyczy to różnych obszarów życia publicznego. Boleję nad tym, jak wiele osób oczernia innych - wyznaje biskup Tomasik.
mp, gosc.pl
Biskup zauważa, że w internecie zachwiane są proporcje. Za dużo jest sensacji, a za mało informacji i edukacji. - Byłoby dobrze, gdyby w mediach dokonało się przestawienie tych treści, aby wszystkie informacje służyły kształtowaniu człowieka i relacji międzyludzkich, aby była rzetelna informacja, bowiem sensacja nie jest czymś, co formuje człowieka - mówi w Radiu Plus Radom hierarcha.
Tomasik przyznaje, że zdarzyło mu się złamać swoje zasady i czasem spoglądał na dyskusje w komentarzach na forach czy pod różnymi tekstami. - To bolesne doświadczenie. Niepokoi brak odpowiedzialności za słowa, łatwo rzuca się oskarżenia pod adresem innych osób. Dotyczy to różnych obszarów życia publicznego. Boleję nad tym, jak wiele osób oczernia innych - wyznaje biskup Tomasik.
mp, gosc.pl