Janusz Palikot po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego dotyczącym niektórych wątków śledztwa smoleńskiego powiedział, że "nie ma w tej chwili żadnych podstaw do twierdzenie, że to były [cząstki wysokoenergetyczne wskazane przez spektrometr - red] materiały wybuchowe, bo tego typu urządzenia reagują na różne materiały z lakierem do włosów włącznie".
Janusz Palikot zaznaczył także, że kiedy polska prokuratura zakończy śledztwo, Rosjanie natychmiast oddzadzą wrak Tu-154. - W sensie formalnym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby prokuratura to [śledztwo - red.] zakończyła bez ściągania [wraku - red.] i wtedy moim zdaniem Rosja się otworzy na oddanie wraku - podkreślił polityk. Dodał jednak, że nie można "poganiać prokuratury żeby zakończyła śledztwo".
TVN24, ml
TVN24, ml