- Nie można wykluczyć, że w przyszłości Lech Wałęsa będzie składał oświadczenie lustracyjne np. w związku z ubieganiem się o funkcje publiczne albo w związku z tzw. autolustracją, z której nie skorzystał po opublikowaniu wydanej przez IPN książki „SB a Lech Wałęsa” - stwierdził w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" szef Biura Lustracyjnego IPN Jacek Wygoda.
Wygoda zaznaczył, że dokumenty zawarte w książce "SB a Lech Wałęsa" nie stanowią podstawy do ponownej lustracji Lecha Wałęsy, gdyż były one znane sądowi, który orzekał w tej sprawie w 2000 roku.
- Zgodnie z przepisami prawomocnie zakończone postępowanie lustracyjne można wznowić jedynie wtedy, gdy ujawnia się nowe, nieznane uprzednio sądowi dowody - jak mówi ustawa lustracyjna - „wskazujące na to, że prawomocne orzeczenie z powodu nowych faktów i dowodów jest oczywiście niesłuszne” - tłumaczył.
ja, "Gazeta Polska Codziennie"
- Zgodnie z przepisami prawomocnie zakończone postępowanie lustracyjne można wznowić jedynie wtedy, gdy ujawnia się nowe, nieznane uprzednio sądowi dowody - jak mówi ustawa lustracyjna - „wskazujące na to, że prawomocne orzeczenie z powodu nowych faktów i dowodów jest oczywiście niesłuszne” - tłumaczył.
ja, "Gazeta Polska Codziennie"