Jak podaje Onet małżeństwo Polaków jest oskarżone o to, że okradało swoich pracowników i przetrzymywała ich w niewolniczych warunkach. 30-letni Dawid S. i jego żona Róża odpowiedzą za to przed sądem w Portsmouth - pisze portal londynek.net.
W okresie od czerwca 2011 do maja 2012 r., 30-latek namawiał czterech Polaków do podróży do Portsmouth. Mężczyźni skuszeni ofertą pracy i dobrych zarobków zapłacili pracodawcy za podróż do Wielkiej Brytanii i zakwaterowanie.
Po przybyciu do Wielkiej Brytanii zostali zakwaterowani w przepełnionych mieszkaniach. Dawid S. poszedł z mężczyznami do banku i założył dla nich konta. Następnie zarekwirował ich karty bankomatowe i numery PIN, dzięki czemu mógł wypłacać zarobione przez nich pieniądze.
Jak mówił prokurator Dawid S. przywoził i odbierał rodaków z pracy przy pakowaniu artykułów spożywczych. S. miał także dopuścić się aktów przemocy wobec czterech Polaków.
Sprawa wyszła na jaw po tym jak w styczniu 2012 roku jeden z pracowników uciekł z niewoli. Małżeństwo S. aresztowano. Zarówno Dawid S., jak jego żona, nie przyznają się do winy.
ja, Onet, londynek.net
Po przybyciu do Wielkiej Brytanii zostali zakwaterowani w przepełnionych mieszkaniach. Dawid S. poszedł z mężczyznami do banku i założył dla nich konta. Następnie zarekwirował ich karty bankomatowe i numery PIN, dzięki czemu mógł wypłacać zarobione przez nich pieniądze.
Jak mówił prokurator Dawid S. przywoził i odbierał rodaków z pracy przy pakowaniu artykułów spożywczych. S. miał także dopuścić się aktów przemocy wobec czterech Polaków.
Sprawa wyszła na jaw po tym jak w styczniu 2012 roku jeden z pracowników uciekł z niewoli. Małżeństwo S. aresztowano. Zarówno Dawid S., jak jego żona, nie przyznają się do winy.
ja, Onet, londynek.net