Prezydent USA powiedział spotykając się w Białym Domu z Aleksandrem Kwaśniewskim, że ma "serdecznie dość" irackich oszustw i...
"Nie zobaczyłem dotąd żadnego dowodu, że (Husajn) się rozbraja. Saddamowi Husajnowi czas ucieka. Musi się rozbroić. Mam serdecznie dość gierek i oszustw. Taki jest mój pogląd na ramy czasowe (działań wobec Iraku)" - powiedział Bush dziennikarzom.
Na krótko przed prezydentem USA niemal w tych samych słowach wypowiedział się rzecznik Białego Domu Ari Fleischer. Rzecznik ostrzegł Saddama Husajna, że "czas ucieka" i podkreślił, że irackiemu dyktatorowi "nie można pozwolić na zwodzenie świata w nieskończoność".
les, pap