Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin stwierdził w rozmowie z TVN24, że wypowiedzi sędziego Igora Tulei były"niestosowne" i "niefortunne". Tuleya nazwał metody służb pracujących nas sprawą doktora Mirosława G. do "metod z czasów największego stalinizmu". - Poszedł niewątpliwie o krok za daleko, dał się ponieść emocjom - zaznaczył Gowin.
- Mój ojciec siedział w więzieniu stalinowskim, więc dobrze wiem na czym polegają metody stalinowskie i uważam wypowiedź pana sędziego, tę akurat wypowiedź, za wysoce niestosowną - stwierdził Gowin.
W ocenie Gowina lepiej dla autorytetu wymiaru sprawiedliwości byłoby, gdyby sędziowie powściągali się od takich uogólnień. - Zwłaszcza tak drastycznych jak porównywanie demokratycznej Polski z czasami stalinowskimi - dodał.
Zdaniem Gowina wyrok sędziego Tulei jest bardzo adekwatny do przestępstw.
ja, tvn24.pl
W ocenie Gowina lepiej dla autorytetu wymiaru sprawiedliwości byłoby, gdyby sędziowie powściągali się od takich uogólnień. - Zwłaszcza tak drastycznych jak porównywanie demokratycznej Polski z czasami stalinowskimi - dodał.
Zdaniem Gowina wyrok sędziego Tulei jest bardzo adekwatny do przestępstw.
ja, tvn24.pl