Napad na naszą kasę

Napad na naszą kasę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister finansów Grzegorz Kołodko powiedział w wywiadzie dla Programu I PR, że składka na ubezpieczenie zdrowotne w tym roku wyniesie najprawdopodobniej aż 8 proc.
W radiowych "Sygnałach dnia" Kołodko wyraził przypuszczenie, że parlamentarzyści podniosą w tym roku składkę do 8 procent. Jednak składka powinna wynosić 7,75 procent - oznajmił.

"Konsekwencje zwiększenia składki o ćwierć punkta procentowego są takie, że budżet poniesie znaczące konsekwencje, bo my też przecież płacimy składki za pracowników sfery budżetowej (...), ale także te pieniądze zostaną wyciągnięte z naszej kieszeni" -  mówił Kołodko.

Przypomniał, że minister zdrowia miał przekonać parlamentarzystów do składki 7,75 procent; "do tego został zobowiązany przez rząd i osobiście przez pana premiera pan minister Łapiński, natomiast widocznie siła jego argumentacji jest niedostateczna, aby przekonać posłów i senatorów, aby głosowali inaczej".

"Ja tylko chciałbym przestrzec wszystkich, także prosić posłów i  senatorów, żeby ponownie się nad tym wszystkim bardzo dobrze zastanowili, dlatego, że w pewnym sensie przyjmują sprzeczne w  stosunku do siebie rozwiązania. Przecież to oni niedawno uchwalili budżet i proporcje finansowe, które są tam zapisane, więc nie  powinni kilka tygodni później przyjmować rozwiązań, które mogą nie  znaleźć sfinansowania i wprowadzić prawdziwe zamieszanie".

"Jeśli mielibyśmy płacić więcej, to będziemy chcieli, będziemy żądali, będziemy oczekiwali od ochrony zdrowia, od jej pracowników, od jej organizatorów i od polityków, którzy to  nadzorują, żeby standard obsługi zdrowotnej był dużo większy. A  problem polega, w moim przekonaniu, nie tyle na tym, że za mało jest pieniędzy w systemie ochrony zdrowia, ile, że za dużo jest marnotrawstwa. Przecież widzimy to częstokroć jako pacjenci przychodni, szpitali, że są możliwości zdecydowanie bardziej racjonalnego gospodarowania i rezygnacji z pewnych niepotrzebnych wydatków. Więc wydaje mi się, że problem bardziej jest w jakości zarządzania sektorem zdrowia niż w poziomie nakładów społecznych, publicznych na ten sektor, które, jak powiadam, są i tak bardzo duże" - ocenia minister.

W środę ustawa o ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia będzie rozpatrywana przez Senat.

Zwiększenie składki to kolejny (po zamrożeniu progów podatkowych i wprowadzeniu opłat za korzystanie z dróg) pomysł na zwiększenie faktycznego opodatkowania Polaków.

les, pap