Katarzyna W., oskarżona o zamordowanie półrocznej Magdy, żyła w świecie bohaterów filmów i książek, które lubiła. Ich przygody opowiadała jako swoje. Według prokuratorów misterny plan zabójstwa też miał podsunąć jej scenariusz jednej z hollywoodzkich produkcji. Psychiatrzy i psychologowie charakteryzują ja jako osobę "o skłonnościach do patologicznej kłamliwości, niezdolną do odczuwania wyrzutów sumienia, dążącą do przewodzenia poprzez manipulowanie" - podaje TVN24.
Jak wynika z aktu oskarżenia, który ujawniła za zgodą sądu TVN24, Katarzyna W. lubiła żyć życiem innych osób, a nawet fikcyjnych postaci z książek i filmów. Prokuratorzy wskazują, że "wielokrotnie przedstawiała jako własne przeżycia zdarzenia dotyczące innych osób, fabuły książki lub filmu".
Plan zabójstwa i późniejszego manipulowania otoczeniem przez Katarzynę W., oskarżyciele odnaleźli w hollywoodzkim filmie "Kolor zbrodni" z Julianne Moore i Samuelem L. Jacksonem w rolach głównych. W filmie zdesperowana matka zgłasza porwanie swojego syna. W wyjaśnianiu sprawy pomaga detektyw i dziennikarka. Pod naciskiem, w końcu przyznaje, że to ona zabiła dziecko, a jego ciało znajduje się w parku.
ja, TVN24
Plan zabójstwa i późniejszego manipulowania otoczeniem przez Katarzynę W., oskarżyciele odnaleźli w hollywoodzkim filmie "Kolor zbrodni" z Julianne Moore i Samuelem L. Jacksonem w rolach głównych. W filmie zdesperowana matka zgłasza porwanie swojego syna. W wyjaśnianiu sprawy pomaga detektyw i dziennikarka. Pod naciskiem, w końcu przyznaje, że to ona zabiła dziecko, a jego ciało znajduje się w parku.
ja, TVN24