Solidarna Polska złoży wniosek o ukaranie dyscyplinarne sędziego Igora Tulei za słowa, w których porównał metody stosowane przez funkcjonariuszy CBA do metod stosowanych w latach 40. i 50. Zbigniew Ziobro uzasadniając tę decyzję na konferencji prasowej powiedział, że nie złożyłby tego doniesienia gdyby sędzia w trakcie trwania procesu złożył doniesienia w tej sprawie i wskazywał "niedociągnięcia" służb i prokuratury.
- Nikt nie miałby pretensji, gdyby sąd skierował doniesienie w trakcie trwania procesu. Stało się inaczej. Ten sędzia zdecydował się na polityczną publicystykę, która wpisała się co do treści i przekazu w spór w spór polityczny, elektryzujące Polaków. Bo czym różnią się zarzuty pana sędziego Tulei, które skierował pod adresem prokuratorów i funkcjonariuszy CBA, przesądzając juz, że dopuścili się czynów przestępczych. Bo czymże jest działanie zgodne z regułami państwa stalinowskiego z najgorszych lat 40. i 50.? To może być tylko przestępstwo, albo nawet zbrodnia. Pan sędzia nie dając możliwości obrony przesądził, że oni się tego typu czynów dopuścili. Użył języka, który niczym nie rożni się od tego, który słyszymy w "maglu sejmowym", gdy politycy zarzucają politykom zbrodnie, mordy i przypisują wzajemnie najgorsze cechy - wyjaśniał Ziobro.
Dodał, że "z wielki smutkiem musi stwierdzić, że godność sędziego została zaangażowana do wielkiej operacji odwrócenia uwagi od skutecznej walki z korupcją, jaka miała miejsce gdy był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym".
Sejm.gov.pl, ml
Dodał, że "z wielki smutkiem musi stwierdzić, że godność sędziego została zaangażowana do wielkiej operacji odwrócenia uwagi od skutecznej walki z korupcją, jaka miała miejsce gdy był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym".
Sejm.gov.pl, ml