Na jednym z warszawskich osiedli podczas domowej sprzeczki mężczyzna ranił swoją żonę nożem. Po zdarzeniu zabarykadował się w mieszkaniu. Ofiara trafiła do szpitala.
Poinformowani o sprawie policjanci udali się na miejsce zdarzenia. Ranną żonę udało się przetransportować do szpitala, jej mąż jednak zabarykadował się w mieszkaniu. Blok został otoczony przez funkcjonariuszy, którzy starają się negocjować z napastnikiem. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji przyznaje, że podejrzany przebywa w mieszkaniu sam.
Teren dookoła budynku, w którym znajduje się napastnik został odgrodzony. Na miejsce zdarzenia wezwano oddział antyterrorystów, przed blokiem ustawiono także poduszkę powietrzną na wypadek, gdyby napastnik chciał wyskoczyć przez okno.
Wiadomo, że mieszkanie, w którym zabarykadował się mężczyzna znajduje się na jednym z praskich osiedli policyjnych. Mieszkają na nim jednak również cywile, nie wiadomo więc, czy napastnik jest policjantem. Policja nie wie także, czy ma on broń palną.
mp, gazeta.pl
Teren dookoła budynku, w którym znajduje się napastnik został odgrodzony. Na miejsce zdarzenia wezwano oddział antyterrorystów, przed blokiem ustawiono także poduszkę powietrzną na wypadek, gdyby napastnik chciał wyskoczyć przez okno.
Wiadomo, że mieszkanie, w którym zabarykadował się mężczyzna znajduje się na jednym z praskich osiedli policyjnych. Mieszkają na nim jednak również cywile, nie wiadomo więc, czy napastnik jest policjantem. Policja nie wie także, czy ma on broń palną.
mp, gazeta.pl