- Dziś nie powtórzyłbym słów z 2007 r., że tylko facet bez prawa jazdy może myśleć, że fotoradary są głównym sposobem poprawy bezpieczeństwa na drogach - mówi Donald Tusk.
W 2007 r. szef PO, obecny premier Donald Tusk zarzucał PiS-owi, odnosząc się do planu stawiania fotoradarów, że partia ta chce utrudnić życie obywatelom. - Tylko facet, który nie ma prawa jazdy może wydawać takie pieniądze na fotoradary, a nie na drogi - mówił Tusk pod adresem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego
- Dzisiaj bym tych słów nie powtórzył - twierdzi premier i zaznacza, że "przekraczanie prędkości na drogach to polski sport narodowy, a jego rząd będzie walczył z tą przyczyną wypadków"
Zdaniem szefa rzadu "wyobraźnia zawodzi kierowców, także jego, choć uważa się za człowieka odpowiedzialnego"
- Fotoradary to nie jest pułapka na kierowców. Głupie znaki muszą zniknąć z polskich dróg, ale nie ma czegoś takiego jak głupie radary - kwituje Tusk.
mp, gazeta.pl
- Dzisiaj bym tych słów nie powtórzył - twierdzi premier i zaznacza, że "przekraczanie prędkości na drogach to polski sport narodowy, a jego rząd będzie walczył z tą przyczyną wypadków"
Zdaniem szefa rzadu "wyobraźnia zawodzi kierowców, także jego, choć uważa się za człowieka odpowiedzialnego"
- Fotoradary to nie jest pułapka na kierowców. Głupie znaki muszą zniknąć z polskich dróg, ale nie ma czegoś takiego jak głupie radary - kwituje Tusk.
mp, gazeta.pl