Pożar pałacu

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Kutnie (woj. łódzkie) spłonęła część "pałacu saskiego" z drugiej połowy XVIII wieku. Straty są na tyle duże, że najprawdopodobniej pałac trzeba będzie rozebrać.
"W wyniku pożaru spaliło się całkowicie zachodnie skrzydło budynku w kształcie litery U, oraz część dachu drugiego skrzydła" -  poinformował oficer dyżurny Powiatowej Komendy Straży Pożarnej w Kutnie.

Ogień wybuchł w niedzielę nad ranem; objął część budynku, w  którym mieściły się punkty usługowe i sklepy. Paliło się też jego drewniane poddasze. Ewakuowano mieszkające tam małżeństwo z dwójką dzieci. kilkugodzinnym gaszeniu pożaru wzięło udział ponad 60 strażaków i 16 wozów straży pożarnej.

Strażacy twierdzą, że "straty są ogromne", a obiekt będzie musiał być prawdopodobnie całkowicie rozebrany. Przyczyną pożaru i  oszacowaniem dokładnych strat ma zająć się specjalna komisja powołana przez policję i straż pożarną.

"Pałac saski" w Kutnie, najstarszy zabytek w tym mieście, to dawny pałacyk pocztowy króla Augusta III z 1751 roku. Mieścił się tam budynek poczty drezdeńsko-warszawskiej, a sam król miał swoją rezydencję podróżną. Pałacyk zbudowany był z tzw. muru pruskiego.