- Nie czuję się zagrożony, funkcjonuję normalnie. O ochronie policyjnej nie będzie mowy - powiedział w rozmowie z TVN 24 sędzia Igor Tuleya. "Gazeta Wyborcza" podaje,że ktoś "wysmarował" drzwi jego mieszkania.
- Nie czuję się zagrożony, pracuję, wszystko odbywa się normalnym trybem. Kierownictwo sądu podjęło stosowne kroki - powiedział Tuleya.
Rzeczniczka sądu podała, że informacja o tym, jakie kroki zostaną w tej sprawie podjęte nie zostanie ujawniona. - Nie będę informować o tym mediów, bo tu chodzi o bezpieczeństwo - podkreśliła Maja Smoderek.
Sędzia Igor Tuleya podczas uzasadnienia do wyroku ws. doktora Mirosława G. stwierdził, że metody stosowane przez organy ścigania w tej sprawie przypominają mu czasy stalinizmu. Po zakończeniu procesu Tuleya zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez agenta CBA.
ja, TVN24
Rzeczniczka sądu podała, że informacja o tym, jakie kroki zostaną w tej sprawie podjęte nie zostanie ujawniona. - Nie będę informować o tym mediów, bo tu chodzi o bezpieczeństwo - podkreśliła Maja Smoderek.
Sędzia Igor Tuleya podczas uzasadnienia do wyroku ws. doktora Mirosława G. stwierdził, że metody stosowane przez organy ścigania w tej sprawie przypominają mu czasy stalinizmu. Po zakończeniu procesu Tuleya zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez agenta CBA.
ja, TVN24