Wanda Nowicka, Jerzy Wenderlich, Marek Kuchciński i Eugeniusz Grzeszczak przekażą swoje premie na cele charytatywne. Decyzję podjęto po fali krytyki jaka spadła na marszałek Ewę Kopacz i wicemarszałków za przyznanie sobie premii na łączną sumę 245 tys. złotych.
Jak podaje "Super Express" marszałek Sejmu Ewa Kopacz dostanie 45 tysięcy złotych nagrody, a wicemarszałkowie po 40 tysięcy. Łączna suma nagród dla prezydium Izby to prawie 250 tysięcy złotych. Nagrody dostali: Ewa Kopacz (PO), Cezary Grabarczyk (PO), Marek Kuchciński (PiS), Wanda Nowicka (Ruch Palikota), Eugeniusz Grzeszczak (PSL) i Jerzy Wenderlich (SLD).
Jerzy Wenderlich powiedział na antenie Radia Zet, że odda część swojej premii, jeśli część swojej pensji odda także reporter Radia Zet Jacek Czarnecki. Radio Zet podkreśliło po tej wypowiedzi, że jest firmą prywatną, która utrzymuje się z reklam, a nie z pieniędzy podatników jak Sejm.
Po wypowiedzi Wenderlicha na antenie Radia Zet rzecznik SLD Dariusz Joński napisał na Twitterze, że wicemarszałek z ramienia SLD przekaże nagrodę na hospicjum dla dzieci w Toruniu.
Z kolei rzecznik PSL Krzysztof Kosiński napisał na Twitterze, że Eugeniusz Grzeszczak przekaże "w całości otrzymaną nagrodę na rzecz 4 organizacji społecznych i charytatywnych".
Wanda Nowicka pytana przez TVN24 o premie zapowiedziała, że nagrodę przekaże na cele społeczne. Jak powiedziała pieniądze mają otrzymać trzy organizacje działające na rzecz kobiet. Nowicka zaznaczyła, że kwota jaką przekaże organizacjom będzie niższa niż przyznane 40 tys., ponieważ trzeba odjąć od niej podatek.
Wicemarszałek Sejmu z PiS Marek Kuchciński oświadczył, że swoją premię przeznaczy na wsparcie organizacji i stowarzyszeń zajmujących się pomocom dzieciom w trudnej sytuacji, m.in. organizacji "Wzrastanie", czy Caritasowi.
Cezary Grabarczyk nie chciał wypowiadać się na temat premii. Pytany przez TVN24 o to, czy przekaże pieniądze na cele społeczne powiedział tylko, że jest umówiony i zakończył rozmowę.
ja, Twitter
Jerzy Wenderlich powiedział na antenie Radia Zet, że odda część swojej premii, jeśli część swojej pensji odda także reporter Radia Zet Jacek Czarnecki. Radio Zet podkreśliło po tej wypowiedzi, że jest firmą prywatną, która utrzymuje się z reklam, a nie z pieniędzy podatników jak Sejm.
Po wypowiedzi Wenderlicha na antenie Radia Zet rzecznik SLD Dariusz Joński napisał na Twitterze, że wicemarszałek z ramienia SLD przekaże nagrodę na hospicjum dla dzieci w Toruniu.
Z kolei rzecznik PSL Krzysztof Kosiński napisał na Twitterze, że Eugeniusz Grzeszczak przekaże "w całości otrzymaną nagrodę na rzecz 4 organizacji społecznych i charytatywnych".
Wanda Nowicka pytana przez TVN24 o premie zapowiedziała, że nagrodę przekaże na cele społeczne. Jak powiedziała pieniądze mają otrzymać trzy organizacje działające na rzecz kobiet. Nowicka zaznaczyła, że kwota jaką przekaże organizacjom będzie niższa niż przyznane 40 tys., ponieważ trzeba odjąć od niej podatek.
Wicemarszałek Sejmu z PiS Marek Kuchciński oświadczył, że swoją premię przeznaczy na wsparcie organizacji i stowarzyszeń zajmujących się pomocom dzieciom w trudnej sytuacji, m.in. organizacji "Wzrastanie", czy Caritasowi.
Cezary Grabarczyk nie chciał wypowiadać się na temat premii. Pytany przez TVN24 o to, czy przekaże pieniądze na cele społeczne powiedział tylko, że jest umówiony i zakończył rozmowę.
ja, Twitter