- Nie ma Platformy bez Donalda Tuska - powiedział Stefan Niesiołowski, pytany w TVN24 o sytuację w partii po głosowaniach ws. związków partnerskich.
Dziś Sejm odrzucił projekty ustaw dot. związków partnerskich złożone przez PO, SLD i Ruch Palikota. Za odrzuceniem projektów głosowało 46 posłów Platformy oraz politycy PiS, PSL i Solidarnej Polski.
46 posłów PO zagłosowało przeciw projektom wbrew apelowi szefa partii i rządu Donalda Tuska. Wcześniej minister sprawiedliwości Jarosław Gowin (PO) mówił w Sejmie, że głosowane projekty dot. związków partnerskich są sprzeczne z konstytucją.
Zdaniem opozycji, rozdźwięk w sprawie związków partnerskich oznacza kryzys w Platformie.
Pytany o sytuację w partii Stefan Niesiołowski powiedział w TVN24, że nie ma Platformy bez Donalda Tuska. Zdaniem Niesiołowskiego, stąd się bierze "zwierzęca nienawiść" opozycji do premiera Tuska.
Szef sejmowej komisji obrony nie zgodził się z tezą, że głosowanie w sprawie związków partnerskich pokazało, że szef PO jest słaby. - Premier nie jest slaby, jest bardzo silny - ocenił Niesiołowski.
Pytany, czy 46 posłów głosujących przeciw projektom należałoby wyrzucić z PO, Niesiołowski odrzekł, że ma swoje zdanie w tej sprawie, lecz najpierw przekaże je Tuskowi, a później mediom.
Stefan Niesiołowski mówił też, że konserwatywna część jest Platformie potrzebna i że on do niej należy. Polityk określił się jako przeciwnika dzielenia partii na frakcje.
zew, TVN24, TVP Parlament
46 posłów PO zagłosowało przeciw projektom wbrew apelowi szefa partii i rządu Donalda Tuska. Wcześniej minister sprawiedliwości Jarosław Gowin (PO) mówił w Sejmie, że głosowane projekty dot. związków partnerskich są sprzeczne z konstytucją.
Zdaniem opozycji, rozdźwięk w sprawie związków partnerskich oznacza kryzys w Platformie.
Pytany o sytuację w partii Stefan Niesiołowski powiedział w TVN24, że nie ma Platformy bez Donalda Tuska. Zdaniem Niesiołowskiego, stąd się bierze "zwierzęca nienawiść" opozycji do premiera Tuska.
Szef sejmowej komisji obrony nie zgodził się z tezą, że głosowanie w sprawie związków partnerskich pokazało, że szef PO jest słaby. - Premier nie jest slaby, jest bardzo silny - ocenił Niesiołowski.
Pytany, czy 46 posłów głosujących przeciw projektom należałoby wyrzucić z PO, Niesiołowski odrzekł, że ma swoje zdanie w tej sprawie, lecz najpierw przekaże je Tuskowi, a później mediom.
Stefan Niesiołowski mówił też, że konserwatywna część jest Platformie potrzebna i że on do niej należy. Polityk określił się jako przeciwnika dzielenia partii na frakcje.
zew, TVN24, TVP Parlament