Doradca prezydenta: wyślijmy Gowina na urlop odwykowy

Doradca prezydenta: wyślijmy Gowina na urlop odwykowy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Gowin (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Jerzy Osiatyński, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego, proponuje na antenie TOK FM, by wysłać ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina na "bezterminowy urlop odwykowy". Dlaczego? -  Bo szef resortu sprawiedliwości sfaulował swojego szefa - publicznie go zdyskredytował i osłabił. I jego faul zasługuje na czerwoną kartkę - tłumaczy nawiązując do faktu, że Gowin i 45 innych posłów PO zagłosowało za odrzuceniem przez Sejm projektów ustaw regulujących kwestię związków partnerskich, w tym projektu zgłoszonego przez Platformę.
Gowin z sejmowej mównicy przekonywał, że projekty dotyczące związków partnerskich są niezgodne z konstytucją, mimo iż premier Donald Tusk apelował o to, by nie odrzucać projektów w pierwszym czytaniu. Zdaniem Osiatyńskiego jest to zachowanie "dyskredytujące premiera i osłabiające jego pozycję". Doradca prezydenta dodaje, że za takie zachowanie Gowin powinien stracić miejsce w rządzie - a jeśli premier nie chce go odwoływać to powinien wysłać go na "urlop odwykowy". - Parafrazując słynne zdanie Martina Luthera Kinga "miałem sen", mnie się może śnić, że taki minister jest oddelegowany na bezterminowy urlop odwykowy. A funkcje przejmuje któryś z jego zastępców. Może tak można? - tłumaczy Osiatyński.

- Czy premier może sobie pozwolić na takie hulanki? Moim zdaniem nie może. Albo chcemy mieć premiera, który rządzi, albo syndyka masy upadłościowej - podsumowuje Osiatyński, który uważa też, że klub PO nie działa dobrze, skoro 46 posłów odrzuciło projekty ustaw wbrew woli premiera.

TOK FM, arb