- Wypowiedzi Krystyny Pawłowicz przypominają język Heinricha Himmlera i głównych faszystów (w rzeczywistości Heinrich Himmler był nazistą - red.) - przekonywał na antenie TVN24 lider Ruchu Palikota Janusz Palikot, który skomentował w ten sposób wypowiedzi Pawłowicz na temat Anny Grodzkiej (posłanka PiS porównała posłankę Ruchu Palikota do boksera i przekonywała, że kuracja hormonalna to za mało, by zostać kobietą).
- To są wypowiedzi faszystowskie - mówił o słowach Pawłowicz Palikot. - Dzisiaj jeszcze (Jarosław) Kaczyński i (Mariusz) Błaszczak nie rządzą w Polsce i nie wysyłają homoseksualistów do więzień. Ale to jest dokładnie ta atmosfera i ten język - dodał.
Palikot zapowiedział też złożenie pozwu przeciwko Pawłowicz do sądu. - Tu nie mówimy o przeprosinach. Tutaj mówimy o sytuacji, w której zgodnie z konstytucją trzeba wyegzekwować niemożliwość promowania faszyzmu - wyjaśnił.
TVN24, arb
Palikot zapowiedział też złożenie pozwu przeciwko Pawłowicz do sądu. - Tu nie mówimy o przeprosinach. Tutaj mówimy o sytuacji, w której zgodnie z konstytucją trzeba wyegzekwować niemożliwość promowania faszyzmu - wyjaśnił.
TVN24, arb