Posłowie PSL nie czują się oszukani przez ministra sprawiedliwości Jarosław Gowin - powiedział w TVN24 rzecznik klubu PSL Krzysztof Kosiński.
25 stycznia Sejm - m.in. dzięki głosom 46 posłów Platformy - odrzucił projekty ustaw dotyczące związków partnerskich, zgłoszone przez PO, SLD i Ruch Palikota. Szef PO premier Donald Tusk apelował o nieodrzucanie projektów. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, odpowiadając na pytanie Solidarnej Polski powiedział, że projekty łamią konstytucję. Zdaniem szefa klubu PO Rafała Grupińskiego, tymi słowami minister Gowin wprowadził posłów w błąd.
Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński powiedział w TVN24, że jego partia nie czuje się oszukana przez ministra sprawiedliwości. Rzecznik powiedział, że posłowie PSL głosowali za odrzuceniem projektów dot. związków partnerskich, kierowani własnymi racjami. - Nie kierowaliśmy się ani słowami ministra Gowina, ani słowami premiera Tuska - oświadczył Kosiński.
Rzecznik dodał, że w PSL nie będzie dyscypliny w kwestiach obyczajowych. - Nawet jeśli byłyby jakieś sugestie premiera Tuska, to posłowie zagłosują zgodnie ze swoim uznaniem - zadeklarował Kosiński.
zew, TVN24, TVP Parlament
Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński powiedział w TVN24, że jego partia nie czuje się oszukana przez ministra sprawiedliwości. Rzecznik powiedział, że posłowie PSL głosowali za odrzuceniem projektów dot. związków partnerskich, kierowani własnymi racjami. - Nie kierowaliśmy się ani słowami ministra Gowina, ani słowami premiera Tuska - oświadczył Kosiński.
Rzecznik dodał, że w PSL nie będzie dyscypliny w kwestiach obyczajowych. - Nawet jeśli byłyby jakieś sugestie premiera Tuska, to posłowie zagłosują zgodnie ze swoim uznaniem - zadeklarował Kosiński.
zew, TVN24, TVP Parlament