Na początku stycznia Sejm znowelizował ustawę o broni i amunicji. Posłowie zdecydowali, że na broń pozbawioną cech użytkowych nie trzeba mieć pozwolenia. Wystarczy jej zarejestrowanie i posiadanie karty rejestracyjnej. W ten sposób policja będzie miała informacje o broni i osobie ją posiadającej. Nie potrzeba także zezwolenia na broń pneumatyczną, niezależnie od rodzaju lufy (do tej pory pozwolenie nie było koniecznie przy broni pneumatycznej o lufie niegwintowanej). Osoba, która będzie chciała mieć tego rodzaju broń i otrzymać rejestrację, obowiązana będzie przedłożyć oświadczenie lekarskie i psychologiczne. Musi być także pełnoletnia.
W rozumieniu nowelizacji bronią pneumatyczną jest niebezpieczne dla życia lub zdrowia urządzenie, które w wyniku działania sprężonego gazu jest zdolne do wystrzelenia pocisku z lufy lub elementu ją zastępującego.
Posłowie przyjęli, że nie potrzeba pozwolenia na broń palną wytworzoną przed 1850 rokiem lub jej replikę. W środę senatorowie zadecydowali, że nie dotyczyć to będzie replik, gdyż - jeżeli zostały wiernie i dokładnie odtworzone - mogą służyć jako broń.
Osoba posiadająca pozwolenie na broń musi raz na pięć lat przedstawić właściwemu organowi policji orzeczenie lekarskie i psychologiczne.
Nowela dopuszcza też wwóz broni przez myśliwych i osoby biorące udział w zawodach sportowych, będące obywatelami krajów UE, na podstawie europejskiej karty broni palnej.
sg, pap