- W PiS jest wielu inteligentnych, młodych ludzi, którym nudzą się kolejne przegrane w wyborach. Są od pięciu lat poza władzą i nic nie zapowiada, że pod kierownictwem Jarosława Kaczyńskiego do niej wrócą. Myślę, że z czasem w kręgu PiS będzie narastała atmosfera, która wymusi na Kaczyńskim objęcie pozycji honorowego przewodniczącego partii - przekonywał w rozmowie z "Faktem" prof. Kazimierz Kik.
W ocenie politologa w tej chwili nie ma alternatywy dla Kaczyńskiego w PiS-ie. - Na prawicy konserwatywnej na alternatywę dla Kaczyńskiego wyrasta Jarosław Gowin. Czyli, krótko mówiąc, alternatywa dla PiS może przyjść z zewnątrz. Wszystko zależy od tego, jak będzie wyglądała sytuacja w Platformie Obywatelskiej, czy Gowin pójdzie na przyspieszone budowanie swojej pozycji politycznej - przekonywał Kik.
Jak zaznaczył będzie to możliwe wyłącznie w otwartej konfrontacji z Tuskiem. - Gowin będzie się trzymał Platformy jak najdłużej, bo losy tych, którzy za wcześnie się wyłamują, są znane. A on może wyrobić sobie nazwisko tylko w Platformie. I stanie się wtedy nadzieją prawicy - dodał.
ja, "Fakt", Onet
Jak zaznaczył będzie to możliwe wyłącznie w otwartej konfrontacji z Tuskiem. - Gowin będzie się trzymał Platformy jak najdłużej, bo losy tych, którzy za wcześnie się wyłamują, są znane. A on może wyrobić sobie nazwisko tylko w Platformie. I stanie się wtedy nadzieją prawicy - dodał.
ja, "Fakt", Onet