- Z wypiekami na twarzy czekam na konferencję, (...) kiedy marszałek (Ewa Kopacz) stanie w obronie kobiety Pawłowicz, którą non-stop napadają jacyś faceci w radiach, telewizjach - mówił w TVN24 Władysław Frasyniuk, komentując stanowisko marszałek Sejmu w sprawie wniosku o odwołanie Wandy Nowickiej z prezydium Sejmu.
Posłanka Anna Grodzka została kandydatką Ruchu Palikota na stanowisko wicemarszałka Sejmu po tym, gdy wicemarszałek Wanda Nowicka straciła poparcie klubu. Ruch cofnął poparcie dla Nowickiej, gdy ta wraz z pozostałymi członkami prezydium Sejmu przyjęła nagrodę pieniężną za 2012 r. (w sumie 245 tys. zł dla 6 osób).
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz powiedziała, że nie będzie brać udziału w "teatrzyku pana Palikota". Oskarżyła szefa Ruchu Palikota o cynizm i polityczne wykorzystywanie kobiet.
Władysław Frasyniuk ocenił w TVN24, że nikt nie traktuje Wandy Nowickiej tak przedmiotowo, jak Ewa Kopacz. Odnosząc się do słów o teatrzyku, Frasyniuk powiedział, że wypowiedź marszałek Sejmu bardzo go rozbawiła.
- Z wypiekami na twarzy czekam na konferencję, która odbędzie się jutro, kiedy pani marszałek (Ewa Kopacz) stanie w obronie kobiety (prof. Krystyny) Pawłowicz (posłanki PiS - red.), którą non-stop napadają jacyś faceci w radiach, telewizjach, plus zorganizowana grupa popełniła list - mówił w TVN24 Władysław Frasyniuk. - Otóż ja mam wrażenie, że to jest jakieś kompletne szaleństwo, że to już przestaje być śmieszne - dodał były opozycjonista z czasów PRL.
Frasyniuk stwierdził, że Janusz Palikot nie chce odwołania Wandy Nowickiej z powodu jej płci.
O posłance PiS prof. Krystynie Pawłowicz zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiło nagranie ze styczniowego spotkania "Klubu Gazety Polskiej" w Mińsku Mazowieckim. Prof. Pawłowicz mówiła m.in. o posłance Ruchu Palikota Annie Grodzkiej, która przeszła operację zmiany płci. - W jednej audycji w radiu byliśmy razem i on mi udowadniał, że jest, że kobietą się czuje. (...) No, jaka pani? - mówiła Pawłowicz, dodając, że Grodzka ma "twarz boksera".
zew, TVN24
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz powiedziała, że nie będzie brać udziału w "teatrzyku pana Palikota". Oskarżyła szefa Ruchu Palikota o cynizm i polityczne wykorzystywanie kobiet.
Władysław Frasyniuk ocenił w TVN24, że nikt nie traktuje Wandy Nowickiej tak przedmiotowo, jak Ewa Kopacz. Odnosząc się do słów o teatrzyku, Frasyniuk powiedział, że wypowiedź marszałek Sejmu bardzo go rozbawiła.
- Z wypiekami na twarzy czekam na konferencję, która odbędzie się jutro, kiedy pani marszałek (Ewa Kopacz) stanie w obronie kobiety (prof. Krystyny) Pawłowicz (posłanki PiS - red.), którą non-stop napadają jacyś faceci w radiach, telewizjach, plus zorganizowana grupa popełniła list - mówił w TVN24 Władysław Frasyniuk. - Otóż ja mam wrażenie, że to jest jakieś kompletne szaleństwo, że to już przestaje być śmieszne - dodał były opozycjonista z czasów PRL.
Frasyniuk stwierdził, że Janusz Palikot nie chce odwołania Wandy Nowickiej z powodu jej płci.
O posłance PiS prof. Krystynie Pawłowicz zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiło nagranie ze styczniowego spotkania "Klubu Gazety Polskiej" w Mińsku Mazowieckim. Prof. Pawłowicz mówiła m.in. o posłance Ruchu Palikota Annie Grodzkiej, która przeszła operację zmiany płci. - W jednej audycji w radiu byliśmy razem i on mi udowadniał, że jest, że kobietą się czuje. (...) No, jaka pani? - mówiła Pawłowicz, dodając, że Grodzka ma "twarz boksera".
zew, TVN24