Nie było tajnych więzień CIA w Polsce - przekonywał były premier Leszek Miller.
4 lutego Europejski Trybunał Praw Człowieka odtajnił rozpoznawanie skargi Abd al-Rahima al-Nashiriego, który miał być więziony w więzieniu CIA w Polsce. Polskie Radio podaje, że odtajnione zostały głównie wyjaśnienia polskiego rządu, w odpowiedzi na pytania Trybunału.
Senator PO Józef Pinior, który był członkiem komisji w PE badającej obecność w Polsce tajnych więzień CIA, podkreślił na antenie TVN24, że jest wystarczająco dużo zgromadzonych dowodów na to, że w Polsce istniały więzienia CIA zorganizowane w oparciu o zgodę rządu Leszka Millera.
"Do dziś nie wpłynął wniosek do sądu"
- Jeśli pan Pinior uważa, że widział dokument z moim podpisem, to jest pospolitym kłamcą i łajdakiem - odpowiedział na zarzuty senatora PO Leszek Miller.
- Już dwa lata temu powiedziałem, że jeśli pan Pinior uważa, że widział dokument z moim podpisem, to jest pospolitym kłamcą i łajdakiem. Dwa lata minęły i do tej pory nie wpłynął wniosek do sądu z powództwa pana Piniora - dodał szef SLD.
"Trybunał wie, że Polska nie przekaże tajnych materiałów"
W ocenie Leszka Millera, który był premierem, kiedy w Polsce miały działać więzienia CIA, stwierdził, że w ten sposób Trybunał sygnalizuje, iż chce szybko zakończyć postępowanie. - Trybunał wie, że Polska nie przekaże żadnych tajnych materiałów wywiadowczych, dotyczących walki z terroryzmem, gdyż w ten sposób narażałaby bezpieczeństwo własne i sojuszników - powiedział Miller.
W ocenie szefa SLD ujawnianie materiałów naraziłoby życie polskich żołnierzy na misjach zagranicznych.
Polskie śledztwo
Prokuratura Apelacyjna w Krakowie prowadzi postępowanie w sprawie domniemanych tajnych więzień CIA w Polsce od roku, kiedy prokurator generalny odebrał śledztwo prokuratorom z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Śledztwo w sprawie domniemanych tajnych więzień CIA rozpoczęło się w marcu 2008 roku.
Prokuratorzy badają czy polskie władze wydały zgodę na stworzenie w Polsce w latach 2002 – 2003 tajnego ośrodka CIA. Mają też ustalić, czy przedstawiciele polskich władz nie przekroczył uprawnień, zgadzając się na tortury, jakie w rzekomym punkcie zatrzymań CIA w Polsce miały być stosowane wobec przetrzymywanych tam więźniów. Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nasziri w 2010 roku oskarżył Polskę o to, że był przetrzymywany w tajnym więzieniu w naszym kraju.
ja,gazetaprawna.pl, Polskie Radio
Senator PO Józef Pinior, który był członkiem komisji w PE badającej obecność w Polsce tajnych więzień CIA, podkreślił na antenie TVN24, że jest wystarczająco dużo zgromadzonych dowodów na to, że w Polsce istniały więzienia CIA zorganizowane w oparciu o zgodę rządu Leszka Millera.
"Do dziś nie wpłynął wniosek do sądu"
- Jeśli pan Pinior uważa, że widział dokument z moim podpisem, to jest pospolitym kłamcą i łajdakiem - odpowiedział na zarzuty senatora PO Leszek Miller.
- Już dwa lata temu powiedziałem, że jeśli pan Pinior uważa, że widział dokument z moim podpisem, to jest pospolitym kłamcą i łajdakiem. Dwa lata minęły i do tej pory nie wpłynął wniosek do sądu z powództwa pana Piniora - dodał szef SLD.
"Trybunał wie, że Polska nie przekaże tajnych materiałów"
W ocenie Leszka Millera, który był premierem, kiedy w Polsce miały działać więzienia CIA, stwierdził, że w ten sposób Trybunał sygnalizuje, iż chce szybko zakończyć postępowanie. - Trybunał wie, że Polska nie przekaże żadnych tajnych materiałów wywiadowczych, dotyczących walki z terroryzmem, gdyż w ten sposób narażałaby bezpieczeństwo własne i sojuszników - powiedział Miller.
W ocenie szefa SLD ujawnianie materiałów naraziłoby życie polskich żołnierzy na misjach zagranicznych.
Polskie śledztwo
Prokuratura Apelacyjna w Krakowie prowadzi postępowanie w sprawie domniemanych tajnych więzień CIA w Polsce od roku, kiedy prokurator generalny odebrał śledztwo prokuratorom z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Śledztwo w sprawie domniemanych tajnych więzień CIA rozpoczęło się w marcu 2008 roku.
Prokuratorzy badają czy polskie władze wydały zgodę na stworzenie w Polsce w latach 2002 – 2003 tajnego ośrodka CIA. Mają też ustalić, czy przedstawiciele polskich władz nie przekroczył uprawnień, zgadzając się na tortury, jakie w rzekomym punkcie zatrzymań CIA w Polsce miały być stosowane wobec przetrzymywanych tam więźniów. Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nasziri w 2010 roku oskarżył Polskę o to, że był przetrzymywany w tajnym więzieniu w naszym kraju.
ja,gazetaprawna.pl, Polskie Radio