Na portalu Twitter poseł PO John Godson zapewnił, że zostaje w partii. Posłanka PiS Jolanta Szczypińska odpisała mu, że powinni o tym porozmawiać. "Mieliście okazję, ale nie skorzystaliście" - odparł Godson.
"Mieliście okazję w 2001roku ale nie skorzystaliście :-) Jestem w PO od stycznia 2004r." - napisał Godson.
Posłanka PiS zapewniła w rozmowie z dziennikiem.pl, że była to jedynie propozycja rozmowy przy kawie, a nie propozycja przejścia do PiS. - Zawsze marzyłam o kawie z panem Godsonem - przekonywała Szczypińska.
Poseł PiS Joachim Brudziński tłumaczył na antenie RMF FM, że poseł Godson nie wstąpił do PiS, gdyż przeszkodził w tym zbyt długi okres oczekiwania na odpowiedź z centrali partii. - John Godson chciał być w PiS. Złożył deklarację członkowską. Ja jego deklarację rekomendowałem pozytywnie, ale było to w czasach, gdy na odpowiedź z centrali PiS trzeba było poczekać. Godsonowi zabrakło determinacji. Obraził się i sobie poszedł - mówił Brudziński.
ja, dziennik.pl, RMF FM
Posłanka PiS zapewniła w rozmowie z dziennikiem.pl, że była to jedynie propozycja rozmowy przy kawie, a nie propozycja przejścia do PiS. - Zawsze marzyłam o kawie z panem Godsonem - przekonywała Szczypińska.
Poseł PiS Joachim Brudziński tłumaczył na antenie RMF FM, że poseł Godson nie wstąpił do PiS, gdyż przeszkodził w tym zbyt długi okres oczekiwania na odpowiedź z centrali partii. - John Godson chciał być w PiS. Złożył deklarację członkowską. Ja jego deklarację rekomendowałem pozytywnie, ale było to w czasach, gdy na odpowiedź z centrali PiS trzeba było poczekać. Godsonowi zabrakło determinacji. Obraził się i sobie poszedł - mówił Brudziński.
ja, dziennik.pl, RMF FM