Prof. Jan Hartman, filozof i etyk, przyznał w rozmowie z Onetem, że chciałby wejść do świata polityki - tym m.in. tłumaczy swoje wpisy na Twitterze i Facebooku (jeden z najczęściej cytowanych brzmiał: "Tusku, k...a, zrób coś, obiecaj ludziom lody" - była to reakcja na spadające notowania PO i sondaże wskazujące iż PiS przegania Platformę).
- Napisałem to tak, aby przedostało się do dużych mediów i na salę plenarną Sejmu. Udało mi się. A na dodatek sprawdziło się w 100 proc. W twittowaniu zaliczyłem sukces - chwali się Hartman. I dodaje, że "nie ukrywa iż chce wejść do zawodowej polityki". - Jestem na dobrej drodze. Od kilkunastu miesięcy staram się trzymać blisko polityków. Mam pasję do polityki. Interesuje mnie ona i pociąga - dodaje.
W jakiej partii widziałby się etyk? - Mam misję, by pojednać ze sobą SLD i Ruch Palikota, z którymi jestem w jednakowo bliskim kontakcie. Raz to wygląda lepiej, raz gorzej. Teraz gorzej. Mam nadzieję, że te ugrupowania będą stanowić filary nowej lewicowo-liberalnej czy centrolewicowej części sceny politycznej - wyjaśnia.
arb, Onet.pl
W jakiej partii widziałby się etyk? - Mam misję, by pojednać ze sobą SLD i Ruch Palikota, z którymi jestem w jednakowo bliskim kontakcie. Raz to wygląda lepiej, raz gorzej. Teraz gorzej. Mam nadzieję, że te ugrupowania będą stanowić filary nowej lewicowo-liberalnej czy centrolewicowej części sceny politycznej - wyjaśnia.
arb, Onet.pl