- Nie rozmawiałem z panem premierem, natomiast każdy minister, każdego dnia jest do dyspozycji premiera. Mam wrażenie, że sprawą rekonstrukcji rządu bardziej interesują się media, niż sami ministrowie. Bo każdy z nas jest tak obciążony, a poza tym niektórzy od tak dawna są pod ostrzałem, że zdążyli przywyknąć do tego, że są „odwoływani” - mówił na antenie TVP Info minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że 20 lutego ogłosi zmiany w rządzie.
- Jestem spokojnym człowiekiem. Biorę pod uwagę taką możliwość, że 20 lutego to może być ostatni dzień mojego urzędowania i brałem to pod uwagę nie tylko przy tej okazji - powiedział Gowin pytany, czy nie boi się, że zostanie zdymisjonowany.
Gowin zaznaczył też, że podczas głosowania nad projektami ustaw dotyczących związków partnerskich nie mógł zagłosować wbrew swojemu sumieniu. - Małżeństwo nie może być zrównywane w uprawnieniach ze związkami homoseksualnymi. W takiej sytuacji nie miałem żadnej wątpliwości, że powinienem wyjść i powiedzieć to, co uważam za słuszne - dodał.
ja, TVP Info
- Jestem spokojnym człowiekiem. Biorę pod uwagę taką możliwość, że 20 lutego to może być ostatni dzień mojego urzędowania i brałem to pod uwagę nie tylko przy tej okazji - powiedział Gowin pytany, czy nie boi się, że zostanie zdymisjonowany.
Gowin zaznaczył też, że podczas głosowania nad projektami ustaw dotyczących związków partnerskich nie mógł zagłosować wbrew swojemu sumieniu. - Małżeństwo nie może być zrównywane w uprawnieniach ze związkami homoseksualnymi. W takiej sytuacji nie miałem żadnej wątpliwości, że powinienem wyjść i powiedzieć to, co uważam za słuszne - dodał.
ja, TVP Info