- Jarosław Kaczyński jadąc do rolników nie ma im nic do powiedzenia i zaproponowania. Może tylko straszyć. Prezes PiS nie ma amunicji i strzela ślepakami - powiedział w rozmowie z Onetem politolog prof. Kazimierz Kik komentując plan Jarosława Kaczyńskiego, by objechać Polskę.
Kik, który w 2011 roku startował w wyborach do Senatu z list SLD podkreślił, że Kaczyński nie jest władny podejmować żadnych decyzji ws. pieniędzy z Unii Europejskiej.
- Jarosław Kaczyński i Donald Tusk przyjęli taki sam pomysł, tylko jeden będzie się chwalił, że wywalczył pieniądze dla Polski, a drugi będzie mówił, że ten pierwszy sponiewierał wieś - stwierdził Kik.
W ocenie politologa objazd Jarosława Kaczyńskiego po Polsce będzie bezproduktywny. - Zamysłem Jarosława Kaczyńskiego jest próba zminimalizowania strat, jakie PiS poniesie w wyniku objazdu Donalda Tuska. Prezes PiS postępuje zgodnie z zasadą, że w polityce nie ma nic gorszego od bezruchu i oddania inicjatywy przeciwnikowi. To jedyny taktyczny powód tego objazdu - przekonywał Kik.
ja, Onet
- Jarosław Kaczyński i Donald Tusk przyjęli taki sam pomysł, tylko jeden będzie się chwalił, że wywalczył pieniądze dla Polski, a drugi będzie mówił, że ten pierwszy sponiewierał wieś - stwierdził Kik.
W ocenie politologa objazd Jarosława Kaczyńskiego po Polsce będzie bezproduktywny. - Zamysłem Jarosława Kaczyńskiego jest próba zminimalizowania strat, jakie PiS poniesie w wyniku objazdu Donalda Tuska. Prezes PiS postępuje zgodnie z zasadą, że w polityce nie ma nic gorszego od bezruchu i oddania inicjatywy przeciwnikowi. To jedyny taktyczny powód tego objazdu - przekonywał Kik.
ja, Onet