- Trzeba niezwykle sprawnego prestidigitatora, aby od sześciu lat sprzedawać dym i wekslować uwagę opinii publicznej na zupełnie poboczne wątki - powiedział w TVN24 poseł PiS Joachim Brudziński, komentując fakt, że przyszłość ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina w rządzie będzie niepewna co najmniej do poniedziałku.
"Premier Tusk poinformował Zarząd PO, że decyzje dotyczącą obecności ministra Gowina w rządzie podejmie w poniedziałek" - oświadczył na Twitterze rzecznik rządu Paweł Graś.
Konflikt w PO
Jarosław Gowin jest nieformalnym przywódcą konserwatywnej frakcji Platformy. W PO trwa wewnętrzny konflikt po tym, jak 46 konserwatystów z PO zagłosowało za odrzuceniem trzech projektów w sprawie związków partnerskich, w tym jednego autorstwa polityka PO.
Szef PO i rządu Donald Tusk mówił później, że oczekuje od partii jedności. Jeden z konserwatystów w PO, poseł John Godson zapowiedział, że jeśli w PO zostanie wprowadzona dyscyplina w sprawach światopoglądowych, wystąpi z partii.
O Gowinie, nie o problemach
Poseł PiS Joachim Brudziński skomentował w TVN24, że zapowiedzią w sprawie przyszłości ministra sprawiedliwości premier po raz kolejny sprawił, że nie mówi się o problemach, które ma Polska - m.in. o 800 tys. niedożywionych dzieci czy bezrobociu, które przekroczyło 14 procent.
Brudziński dodał, że chciałby pogratulować wszystkim politykom PO. - Bo trzeba niezwykle sprawnego prestidigitatora, aby od sześciu lat sprzedawać dym i wekslować uwagę opinii publicznej na zupełnie poboczne wątki - ocenił poseł PiS.
Zdaniem Brudzińskiego, minister sprawiedliwości Jarosław Gowin będzie "grillowany" do poniedziałku. Poseł PiS skomentował też słowa Gowina, który powiedział, że nigdzie się z PO nie wybiera. Brudziński przypomniał, że Jan Rokita, Maciej Płażyński, Zyta Gilowska czy Andrzej Olechowski też nigdzie się nie wybierali.
zew, Twitter, TVN24
Konflikt w PO
Jarosław Gowin jest nieformalnym przywódcą konserwatywnej frakcji Platformy. W PO trwa wewnętrzny konflikt po tym, jak 46 konserwatystów z PO zagłosowało za odrzuceniem trzech projektów w sprawie związków partnerskich, w tym jednego autorstwa polityka PO.
Szef PO i rządu Donald Tusk mówił później, że oczekuje od partii jedności. Jeden z konserwatystów w PO, poseł John Godson zapowiedział, że jeśli w PO zostanie wprowadzona dyscyplina w sprawach światopoglądowych, wystąpi z partii.
O Gowinie, nie o problemach
Poseł PiS Joachim Brudziński skomentował w TVN24, że zapowiedzią w sprawie przyszłości ministra sprawiedliwości premier po raz kolejny sprawił, że nie mówi się o problemach, które ma Polska - m.in. o 800 tys. niedożywionych dzieci czy bezrobociu, które przekroczyło 14 procent.
Brudziński dodał, że chciałby pogratulować wszystkim politykom PO. - Bo trzeba niezwykle sprawnego prestidigitatora, aby od sześciu lat sprzedawać dym i wekslować uwagę opinii publicznej na zupełnie poboczne wątki - ocenił poseł PiS.
Zdaniem Brudzińskiego, minister sprawiedliwości Jarosław Gowin będzie "grillowany" do poniedziałku. Poseł PiS skomentował też słowa Gowina, który powiedział, że nigdzie się z PO nie wybiera. Brudziński przypomniał, że Jan Rokita, Maciej Płażyński, Zyta Gilowska czy Andrzej Olechowski też nigdzie się nie wybierali.
zew, Twitter, TVN24