Paweł Kowal na antenie Polsat News ocenił, że "dzisiejszy Donald Tusk jest jak Jarosław Kaczyński sprzed kilku lat". - W Polsce jest dwóch liderów partyjnych, którzy mają ogromne pieniądze budżetowe i po prostu robią, co się im podoba, traktują rząd jako własne, prywatne poletko - stwierdził lider PJN. - Donald Tusk w żadnej sprawie nie szuka już kompromisu, szuka zwady, bo od tego mu wzrasta poparcie - dodał.
Kowal nie wykluczył, że Jarosław Gowin - gdyby został usunięty z PO - mógłby znaleźć miejsce w Centrum dla Polaków, wspólnej inicjatywie PJN i PSL. - Jeżeli Jarosław Gowin wybrałby niezależną drogę polityczną i chciał realizować idee Centrum, ideę zdrowego rozsądku, ideę dobrej polityki rodzinnej, ideę umiarkowanej, sensownej polityki europejskiej, to myślę, że przez wielu naszych działaczy będzie witany z otwartymi rękami - podkreślił.
Lider PJN ubolewał nad tym, że dyskusja polityczna w Polsce dotyczy tematów zastępczych - związków partnerskich, in vitro czy kwestii odpisu podatkowego na Kościół. - Kończy się tym, że mamy takie mikro konflikty polityczne, polegające na tym, że kobiety w pralni spierają się o in vitro. Tu chodzi o to, żeby one nie dyskutowały o bezrobociu. I to jest pomysł premiera. Żaden centrowy rząd w Europie tak nie postępuje - podkreślił.
Polsat News, arb
Lider PJN ubolewał nad tym, że dyskusja polityczna w Polsce dotyczy tematów zastępczych - związków partnerskich, in vitro czy kwestii odpisu podatkowego na Kościół. - Kończy się tym, że mamy takie mikro konflikty polityczne, polegające na tym, że kobiety w pralni spierają się o in vitro. Tu chodzi o to, żeby one nie dyskutowały o bezrobociu. I to jest pomysł premiera. Żaden centrowy rząd w Europie tak nie postępuje - podkreślił.
Polsat News, arb