Sławomir Nowak obiecywał, że pieniądze z fotoradarów zostaną przekazane na budowę nowych dróg oraz poprawę stanu starych nawierzchni. Mówił, że pod koniec stycznia do Sejmu trafi stosowny projekt. Nie trafił – ustaliła „Gazeta Wyborcza”.
Zakup kolejnych fotradarów budził na początku roku wiele kontrowersji. Minister transportu Sławomir Nowak obiecał wtedy, że pieniądze z mandatów będą przeznaczane na budowę nowych drów i poprawę stanu tych, które już istnieją. Miał to być dowód, że rządowi zależy na bezpieczeństwie kierowców, a nie na łataniu dziury budżetowej. Z informacji „GW” wynika jednak, że minister nie dotrzymał słowa, bo obiecany projekt nie wpłynął do Sejmu.
Dziennikarze „gazety Wyborczej” zapytali o projekt ministerstwo. "Proponowane zmiany w ustawie o KFD są przeprowadzane jako inicjatywa poselska. Wcześniej na poziomie Ministerstwa Transportu oraz Ministerstwa Finansów została uzgodniona możliwość takiego przekierowania środków. Obecnie Przewodniczący Komisji Infrastruktury pracuje nad projektem tych zmian, eksperci resortu współpracują przy tworzeniu tych regulacji. W najbliższym czasie projekt powinien trafić do laski marszałkowskiej jako projekt poselski" – otrzymali odpowiedź.
eb, Gazeta Wyborcza
Dziennikarze „gazety Wyborczej” zapytali o projekt ministerstwo. "Proponowane zmiany w ustawie o KFD są przeprowadzane jako inicjatywa poselska. Wcześniej na poziomie Ministerstwa Transportu oraz Ministerstwa Finansów została uzgodniona możliwość takiego przekierowania środków. Obecnie Przewodniczący Komisji Infrastruktury pracuje nad projektem tych zmian, eksperci resortu współpracują przy tworzeniu tych regulacji. W najbliższym czasie projekt powinien trafić do laski marszałkowskiej jako projekt poselski" – otrzymali odpowiedź.
eb, Gazeta Wyborcza