- Jak bym się postawił na miejscu tego reżysera, który mówi, że trzeba wystrzelać kilku dziennikarzy z TVN-u czy "Gazety Wyborczej", to też byłbym zdenerwowany - powiedział w TVN24 Adam Michnik.
W listopadzie zeszłego roku reżyser Grzegorz Braun podczas spotkania w dyskusyjnym Klubie Ronina mówił m.in., że "kule powinny świstać" i że wiara w pacyfizm to przesąd.
"Jeśli się nie rozstrzela co dziesiątego..."
"Wiara, że tu można cokolwiek załatwić, jak nie zostaną w sposób nagły, drastyczny wyprawieni na tamten świat z tuzin redaktorów »Wyborczej« i ze dwa tuziny drugiej gwiazdy śmierci mediów centralnych - TVN. Nie wspominam o etatowych zdrajcach ze starego reżimu. Jeśli się nie rozstrzela co dziesiątego, to znaczy: hulaj, dusza, piekła nie ma. Jeżeli nie karze się śmiercią za zdradę, to co?" - mówił Braun, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP uznało wypowiedź reżysera za skandaliczną.
"Ten gniew ma swoje uzasadnienie"
- Ten gniew ma swoje uzasadnienie. Jak bym się postawił na miejscu tego reżysera, który mówi, że trzeba wystrzelać kilku dziennikarzy z TVN-u czy "Gazety Wyborczej", to też byłbym zdenerwowany. Dlaczego? Że nie potrafię zrobić takich filmów, jak Andrzej Wajda, czy tak atrakcyjnych programów, jak w stacjach, których nienawidzę, czy tak atrakcyjnego dziennika, jak "Gazeta Wyborcza" - skomentował w TVN24 Adam Michnik, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej".
Zdaniem Michnika, Polska jest demokratycznym krajem, a czas po 1989 r. to najlepszy okres w historii Polski od czterystu lat.
"Nie uważam, że jestem z tego powodu wykluczony"
Adam Michnik mówił też, że ludzie, którzy mają "swoje tygodniki" oraz Telewizję Trwam twierdzą, że są wykluczeni, ponieważ premier Donald Tusk ich "nie zaprasza na kolację". - Ale mnie też premier Jarosław Kaczyński nie zapraszał na kolację, a ja nie uważam, że jestem z tego powodu wykluczony - dodał Michnik.
zew, "Gazeta Wyborcza", TVN24
"Jeśli się nie rozstrzela co dziesiątego..."
"Wiara, że tu można cokolwiek załatwić, jak nie zostaną w sposób nagły, drastyczny wyprawieni na tamten świat z tuzin redaktorów »Wyborczej« i ze dwa tuziny drugiej gwiazdy śmierci mediów centralnych - TVN. Nie wspominam o etatowych zdrajcach ze starego reżimu. Jeśli się nie rozstrzela co dziesiątego, to znaczy: hulaj, dusza, piekła nie ma. Jeżeli nie karze się śmiercią za zdradę, to co?" - mówił Braun, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP uznało wypowiedź reżysera za skandaliczną.
"Ten gniew ma swoje uzasadnienie"
- Ten gniew ma swoje uzasadnienie. Jak bym się postawił na miejscu tego reżysera, który mówi, że trzeba wystrzelać kilku dziennikarzy z TVN-u czy "Gazety Wyborczej", to też byłbym zdenerwowany. Dlaczego? Że nie potrafię zrobić takich filmów, jak Andrzej Wajda, czy tak atrakcyjnych programów, jak w stacjach, których nienawidzę, czy tak atrakcyjnego dziennika, jak "Gazeta Wyborcza" - skomentował w TVN24 Adam Michnik, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej".
Zdaniem Michnika, Polska jest demokratycznym krajem, a czas po 1989 r. to najlepszy okres w historii Polski od czterystu lat.
"Nie uważam, że jestem z tego powodu wykluczony"
Adam Michnik mówił też, że ludzie, którzy mają "swoje tygodniki" oraz Telewizję Trwam twierdzą, że są wykluczeni, ponieważ premier Donald Tusk ich "nie zaprasza na kolację". - Ale mnie też premier Jarosław Kaczyński nie zapraszał na kolację, a ja nie uważam, że jestem z tego powodu wykluczony - dodał Michnik.
zew, "Gazeta Wyborcza", TVN24