Nie jestem ani w drodze na barykady, ani do polityki, ani do parlamentu - zapewnia lider "Solidarności" Piotr Duda w rozmowie z RMF FM. Duda podkreśla, że chce rozmawiać z rządem, ale jeśli rząd nie chce rozmawiać to on "musi szukać innych rozwiązań".
Duda zapewnia, że nie zamierza zostać nowym liderem polskiej prawicy. - Piotr Duda jest przewodniczącym Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" i tak pozostanie. Nie interesuje mnie to, co dzieje się na Wiejskiej - podkreśla lider "S". Dodaje, że nie pójdzie w ślady Lecha Wałęsy czy Mariana Krzaklewskiego, dla których kierowanie "S" było wstępem do polityki. - Piotr Duda jest całkowicie inną osobą, jest przewodniczącym związku zawodowego i taka polityka, która jest uprawiana na Wiejskiej, Piotra Dudy nie interesuje - podkreśla obecny lider Solidarności.
- Ludzie sobie myślą tak, że Duda nie może nic zrobić bezinteresownie, bo oni to wiedzą po sobie. A ja robię bezinteresownie, bo ja chcę pomagać pracownikom w Polsce i nie tylko. Dlatego im się to w głowie nie mieści, że można coś zrobić bezinteresownie - wyjaśnia lider "S".
arb, RMF FM
- Ludzie sobie myślą tak, że Duda nie może nic zrobić bezinteresownie, bo oni to wiedzą po sobie. A ja robię bezinteresownie, bo ja chcę pomagać pracownikom w Polsce i nie tylko. Dlatego im się to w głowie nie mieści, że można coś zrobić bezinteresownie - wyjaśnia lider "S".
arb, RMF FM