Poseł PiS do Sikorskiego: nie wstyd panu, że Arabski...

Poseł PiS do Sikorskiego: nie wstyd panu, że Arabski...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Suski (fot. KRZYSZTOF BURSKI / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Czy ma pan pewność, że ucieczka ministra Tomasza Arabskiego do Madrytu nie utrudni wymiarowi sprawiedliwości kontaktu z nim? Czy może pan dąć słowo honoru, że stawi się na każde wezwanie? Czy nie wstyd panu, że Polskę będzie reprezentowała osoba odpowiedzialna za zorganizowanie lotu, w którym zginął polski prezydent? - pytał szefa MSZ Radosława Sikorskiego poseł PiS Marek Suski w czasie przesłuchania przez sejmową komisję spraw zagranicznych kandydata na stanowisko ambasadora w Hiszpanii, byłego szefa KPRM Tomasza Arabskiego.
- Nie jestem członkiem tej komisji, ale ze smutkiem się jej przysłuchuję. Chcę powiedzieć, że od Bałtyku po gór szczyty jest wiadomo, dlaczego dyskutujemy nad kandydaturą Arabskiego. Wszyscy wiemy, że to jest teatr, że Arabski chce uniknąć odpowiedzialności za Smoleńsk i jest to po prostu ucieczka. Nie obrażajmy inteligencji widzów. Rozumiem nerwowość ministra, ale mam pytanie: czy są granice wstydu dla tego rządu, dla Arabskiego, dla ministra Sikorskiego? - pytała z kolei Jolanta Szczypińska.

Wcześniej członek komisji Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski stwierdził, że kandydatura Arabskiego nie jest najbardziej fortunna ponieważ "z punktu widzenia polskiej racji stanu to byłoby niedobre dla polskiej polityki zagranicznej, gdyby trzeba było pana Arabskiego z powrotem do Polski ściągać". - Nie można na placówki wysyłać osób, które hipotetycznie mogą być podejrzanymi. Nie wiemy jakie materiały na Tomasza Arabskiego są w Moskwie - przekonywał Mularczyk. Z kolei Zbigniew Girzyński z PiS-u stwierdził, że "z brzemieniem 96 osób, które zginęły pod Smoleńskiem, Arabski będzie chodził do końca życia".

Tomasz Arabski był szefem KPRM 10 kwietnia 2010 roku. Jako dysponent floty rządowych samolotów transportowych był współodpowiedzialny za organizację wylotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska.

arb, Gazeta.pl