Polska nie zajmuje już pierwszego miejsca w UE pod względem liczby śmiertelnych wypadków, do jakich dochodzi na drogach. W tej niechlubnej klasyfikacji wyprzedziły nas właśnie Litwa i Rumunia - pisze "Gazeta Wyborcza".
W 2012 r. liczba śmiertelnych wypadków na drogach UE zmniejszyła się o 9 proc. Obecnie na europejskich drogach ginie dziennie 75 osób.
W Polsce w 2012 roku na 1 mln mieszkańców ginęły na drogach 93 osoby - to o 15 mniej niż przed rokiem. Dzięki tej poprawie bezpieczeństwa polskie drogi okazały się "mniej śmiercionośne" niż drogi na Litwie oraz w Rumunii. Wciąż jednak na polskich drogach śmiertelny wypadek zdarza się trzy razy częściej niż w Danii, Holandii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i na Malcie. Polska miała wskaźnik śmiertelności na drogach zbliżony do tych krajów w... 1965 roku.
arb, "Gazeta Wyborcza"
W Polsce w 2012 roku na 1 mln mieszkańców ginęły na drogach 93 osoby - to o 15 mniej niż przed rokiem. Dzięki tej poprawie bezpieczeństwa polskie drogi okazały się "mniej śmiercionośne" niż drogi na Litwie oraz w Rumunii. Wciąż jednak na polskich drogach śmiertelny wypadek zdarza się trzy razy częściej niż w Danii, Holandii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i na Malcie. Polska miała wskaźnik śmiertelności na drogach zbliżony do tych krajów w... 1965 roku.
arb, "Gazeta Wyborcza"