Bólem korzonków tłumaczył minister sprawiedliwości Jarosław Gowin swoją nieobecność na posiedzeniu Rady Krajowej PO. - Korzonki to mrzonki - skomentował to wyjaśnienie Włodzimierz Czarzasty z SLD na antenie TVN24. Zdaniem polityków opozycji choroba Gowina ma charakter dyplomatyczny a nieobecność na posiedzeniu Rady Krajowej PO to efekt konfliktu Gowina z premierem Donaldem Tuskiem.
- Plecki ministra rozbolały? Widać, że Gowin śmieje się premierowi w oczy w tej chwili - ocenił całą sytuację Artur Dębski z Ruchu Palikota, który apelował jednocześnie, by nie zajmować się walką o władzę w PO, bo żaden z polityków tej partii "nie ma nowego pomysłu na Polskę". - Przestańmy zajmować się kimś, kto nikim w polityce nie jest - radził natomiast Czarzasty mając na myśli Gowina.
- Jarosławowi Gowinowi radziłbym, żeby nie chował się za chorobą i korzonkami. A jeśli tak rzeczywiście było, to niech szybko wraca do zdrowia, bo będąc na urlopie chorobowym nie wygra wyborów w PO - zauważył natomiast Marek Sawicki z PSL.
Jarosław Gowin zapowiedział, że będzie rywalem Donalda Tuska w wyborach na przewodniczącego PO. Minister jest uważany za nieformalnego lidera polityków o konserwatywnych poglądach w Platformie Obywatelskiej.
arb, TVN24
- Jarosławowi Gowinowi radziłbym, żeby nie chował się za chorobą i korzonkami. A jeśli tak rzeczywiście było, to niech szybko wraca do zdrowia, bo będąc na urlopie chorobowym nie wygra wyborów w PO - zauważył natomiast Marek Sawicki z PSL.
Jarosław Gowin zapowiedział, że będzie rywalem Donalda Tuska w wyborach na przewodniczącego PO. Minister jest uważany za nieformalnego lidera polityków o konserwatywnych poglądach w Platformie Obywatelskiej.
arb, TVN24