W liście do szefowej MEN Krystyny Szumilas posłanka PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk proponuje, by każdy tydzień nauki w szkole zaczynać od... recytowania hymnu narodowego. Propozycja bierze się stąd, że - jak tłumaczy - Polacy nie znają całości hymnu co jest "kompromitacją polskiego systemu edukacji". O sprawie informuje TVN24.
Arciszewska-Mielewczyk napisała list do szefowej MEN razem z Marcinem Horałą z Fundacji Republikańskiej. W liście czytamy, że "znacząca część obywateli nie jest nawet w stanie poprawnie wymienić jego tytułu czy przytoczyć choćby treści refrenu". Autorzy przekonują też, że "odśpiewanie hymnu powinno być nie tyle obowiązkiem, co przyjemnością"
Uczniowie, recytując hymn co tydzień, nie tylko by się go uczyli - wyjaśniają autorzy listu - ale również "podkreślona zostałaby ich przynależność do wspólnoty narodu polskiego". "Przecież proces edukacji młodego człowieka ma za swój główny cel jego dorośnięcie do roli Polaka" - podsumowują.
arb, TVN24
Uczniowie, recytując hymn co tydzień, nie tylko by się go uczyli - wyjaśniają autorzy listu - ale również "podkreślona zostałaby ich przynależność do wspólnoty narodu polskiego". "Przecież proces edukacji młodego człowieka ma za swój główny cel jego dorośnięcie do roli Polaka" - podsumowują.
arb, TVN24