Krzysztof Gawkowski odrzuca zaproszenie do Europy Plus. Zaznacza, że jest to porozumienie, które nie ma programu, a jego celem jest otrzymanie europejskiego mandatu. Polityk twierdzi, że chciałby "najpierw się dowiedzieć, co nas łączy zamiast rozmawiać o kształcie list".
Polityk SLD skomentował wyniki sondażu TNS, według, których, na Europę Plus chce głosować ponad 20 proc. Polaków.
- Po pierwsze w sondażu, o którym wspominał Palikot było tylko pytanie o Europę Plus. Poparcie innych ugrupowań nie było badane. Na tej samej zasadzie można by zrobić sondaż: czy kochasz Palikota, trochę, bardzo czy ogromnie - wyjaśnił Krzysztof Gawkowski.
Jednocześnie zaznaczył, że 43 proc. badanych w tym sondażu stwierdziło, że inicjatywy Europa Plus nie poprze.
jc, Rzeczpospolita