- Jeśli nie ma drugiej strony przy stole negocjacji, to trzeba sobie tę stronę zmienić. Jeśli ten rząd nie chce prowadzić dialogu społecznego, to jedynym wyjściem jest zmiana rządu - powiedział na antenie Radia Zet przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda.
W ocenie Dudy rząd może sam podać się do dymisji. - Już nie takie rzeczy działy się w krajach Unii Europejskiej - zaznaczył przewodniczący "Solidarności".
Duda powołał się na przykład niedawnej dymisji centroprawicowego rządu Bojko Borysowa w Bułgarii, który upadł po serii gwałtownych demonstracji ulicznych wywołanych podniesieniem cen energii. - Miesiąc temu w Bułgarii nikt nie sądził, że rząd może podać się dymisji. Parę demonstracji i rządu pana premiera Bułgarii nie ma - podkreślił Duda.
Jak zaznaczył przewodniczący "Solidarności” związek czeka do 17 kwietnia na odpowiedź na swoje postulaty.
ja, Radio Zet
Duda powołał się na przykład niedawnej dymisji centroprawicowego rządu Bojko Borysowa w Bułgarii, który upadł po serii gwałtownych demonstracji ulicznych wywołanych podniesieniem cen energii. - Miesiąc temu w Bułgarii nikt nie sądził, że rząd może podać się dymisji. Parę demonstracji i rządu pana premiera Bułgarii nie ma - podkreślił Duda.
Jak zaznaczył przewodniczący "Solidarności” związek czeka do 17 kwietnia na odpowiedź na swoje postulaty.
ja, Radio Zet