Prokurator Generalny, Andrzej Seremet na antenie TOK FM poinformował, że nakazał "ponowne zapoznanie się z okolicznościami śmierci Barbary Blidy".
Barbara Blida popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 roku we własnym domu, kiedy funkcjonariusze ABW próbowali ją zatrzymać w związku ze śledztwem związanym z korupcyjną sprzedażą węgla na Śląsku. W 2010 roku łódzka prokuratura umorzyła śledztwo, uznając, że funkcjonariusze ABW nie są winni śmierci kobiety.
Nakazałem ponowne zapoznanie się z okolicznościami sprawy Barbary Blidy. Oczekuję na stanowisko łódzkiej prokuratury, gdy je dostanę, odniosę się do sprawy. Ale na razie nie widzę powodów do podjęcia tego śledztwa - powiedział Seremet.
Sprawa śmierci Barbary Blidy została ponownie podniesiona po wypowiedzi Rzecznik Praw Obywatelskich, Ireny Lipowicz, która na antenie TOK FM powiedziała, że "ma wątpliwości, czy zatrzymanie Barbary Blidy było legalne". W jej ocenie, zatrzymanie Blidy nie było konieczne, a późniejsze umorzenie śledztwa, w którym badano okoliczności tego zatrzymania i śmierci byłej posłanki SLD, przedwczesne.
- W tej chwili, po pobieżnej analizie okoliczności wskazanych w piśmie RPO, nie znajduję powodów, dla których musiałbym natychmiast zajmować stanowisko wskazujące na potrzebę podjęcia tego śledztwa - odpowiedział na słowa Lipowicz Seremet. - Wiele okoliczności wskazanych w piśmie Ireny Lipowicz było już przedmiotem szczególnej analizy ze strony prokuratorów - dodał.
TOK FM, ml
Nakazałem ponowne zapoznanie się z okolicznościami sprawy Barbary Blidy. Oczekuję na stanowisko łódzkiej prokuratury, gdy je dostanę, odniosę się do sprawy. Ale na razie nie widzę powodów do podjęcia tego śledztwa - powiedział Seremet.
Sprawa śmierci Barbary Blidy została ponownie podniesiona po wypowiedzi Rzecznik Praw Obywatelskich, Ireny Lipowicz, która na antenie TOK FM powiedziała, że "ma wątpliwości, czy zatrzymanie Barbary Blidy było legalne". W jej ocenie, zatrzymanie Blidy nie było konieczne, a późniejsze umorzenie śledztwa, w którym badano okoliczności tego zatrzymania i śmierci byłej posłanki SLD, przedwczesne.
- W tej chwili, po pobieżnej analizie okoliczności wskazanych w piśmie RPO, nie znajduję powodów, dla których musiałbym natychmiast zajmować stanowisko wskazujące na potrzebę podjęcia tego śledztwa - odpowiedział na słowa Lipowicz Seremet. - Wiele okoliczności wskazanych w piśmie Ireny Lipowicz było już przedmiotem szczególnej analizy ze strony prokuratorów - dodał.
TOK FM, ml