-Dzisiaj tak naprawdę nie wiemy, nie wiemy dlaczego [doszło do katastrofy smoleńskiej - red.], dlatego że nie została powołana komisja międzynarodowa, która mogłaby z całą odpowiedzialnością i bez podejrzenia o jakąkolwiek stronniczość ten temat zbadać - ocenił na antenie Radia Zet Andrzej Jaworski, poseł PiS.
Pytany o to, czy w taki razie wierzy w tezy lansowane przez zespół Antoniego Macierewicza, że na pokładzie Tu-154 doszło do wybuchów, Jaworski powiedział, że "nie ma prawa tego podważać", ponieważ to ustalenia ekspertów, a on "nie jest specjalistą".
Wyjaśniając dlaczego nie wieży w ustalenie komisji Millera polityk wyjaśnił, że "nie ufa samemu panu ministrowi Millerowi, jak i części jego tak zwanych specjalistów, którzy częściej wypowiadali się politycznie, ideologicznie niż merytorycznie".
- Proszę sobie, proszę przypomnieć, że w momencie, kiedy toczyła się dyskusja na temat właśnie wersji wydarzeń był taki opublikowany słynny stenogram, kiedy minister pytał się, albo wręcz sugerował co ma powiedzieć, jak ma być to zapisane, aby było zgodne z no, z tym, co komisja powinna zbadać. To było, to był słynny przypadek, kiedy pokazywano też wielokrotnie, myślę, że także w przez panią redaktor poruszane w którejś z rozmów. Takich zachowań było cała masa - ocenił Jaworski. Jak dodał Macierwiecz jest bardziej wiarygodny, ponieważ "zaprasza na swoją komisję wszystkich, wszystkich specjalistów".
Radio Zet, ml
Wyjaśniając dlaczego nie wieży w ustalenie komisji Millera polityk wyjaśnił, że "nie ufa samemu panu ministrowi Millerowi, jak i części jego tak zwanych specjalistów, którzy częściej wypowiadali się politycznie, ideologicznie niż merytorycznie".
- Proszę sobie, proszę przypomnieć, że w momencie, kiedy toczyła się dyskusja na temat właśnie wersji wydarzeń był taki opublikowany słynny stenogram, kiedy minister pytał się, albo wręcz sugerował co ma powiedzieć, jak ma być to zapisane, aby było zgodne z no, z tym, co komisja powinna zbadać. To było, to był słynny przypadek, kiedy pokazywano też wielokrotnie, myślę, że także w przez panią redaktor poruszane w którejś z rozmów. Takich zachowań było cała masa - ocenił Jaworski. Jak dodał Macierwiecz jest bardziej wiarygodny, ponieważ "zaprasza na swoją komisję wszystkich, wszystkich specjalistów".
Radio Zet, ml