Zatrzymanym w środę członkom rodziny postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami i nielegalnego posiadania broni. Część narkotyków pochodziła z przemytu z zagranicy, m.in. z Holandii.
6 osób zostało już aresztowanych, wobec konkubiny jednego z synów zastosowano dozór policyjny. Podejrzanym grozi kara co najmniej po 3 lat więzienia.
Podczas zatrzymań policjanci zabezpieczyli kilka kilogramów marihuany w prasowanych blokach, amfetaminę, tabletki ecstasy, znaczki LSD. Policja szacuje, że gdyby dealerzy sprzedali te narkotyki, zarobiliby ok. 150 tys. zł. Znaleziono też 2 pistolety i pieniądze.
"Sprawa jest rozwojowa, wielowątkowa, nie wykluczamy w przyszłości kolejnych zatrzymań osób powiązanych i współpracujących z tą rodziną. Nie wykluczamy współpracy w tej sprawie z zagranicznymi organami ściągania" - powiedział prokurator Bogdan Łabuzek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
em, pap