- Moim celem jest wspólna lista całej lewicy, bo jeśli będą 2 lub 3, to nikt z lewicy do Parlamentu Europejskiego nie wejdzie – powiedział w TVP Info, Ryszard Kalisz. - Dla dobra SLD musi być wspólna lista całej lewicy – dodał polityk SLD.
– Dzisiaj słyszę o "sprawie Kalisza”, ale to malutki wycinek większej całości, to sprawa przyszłości lewicy. To sprawa dotycząca tego, czy lewica będzie w Polsce nowoczesna, progresywna, odpowiadająca potrzebom ludzi, czy lewica będzie partią 10-15 proc. proszącą się o bycie przystawką w koalicji – przekonywał zawieszony poseł SLD.
W marcu polityk został zawieszony na trzy miesiące przez zarząd Sojuszu Lewicy Demokratycznej z powodu zaangażowania się Kalisza w projekt Europa Plus. Polityk twierdzi, że każdą decyzję sądu partyjnego przyjmie "ze zrozumieniem”.
jc, tvp.info