W obecnym parlamencie nie ma innego możliwego koalicjanta dla PO niż PSL - przekonuje w rozmowie z Radiem Zet wiceprzewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Zdaniem Schetyny ewentualna koalicja PO z SLD "nie dawałaby żadnych gwarancji stabilności" ze względu na to co dzieje się na lewicy (chodzi m.in. o wykluczenie z Sojuszu Ryszarda Kalisza - red.).
- Nie ma alternatywy dla PSL-u. Musi być PSL - twierdzi Schetyna, który podkreśla jednocześnie, że - mimo iż trzech posłów z PSL głosowało za odwołaniem ministra własnego rządu (Sławomira Nowaka, ministra transportu) to jednak "nic poważniejszego nie grozi koalicji". Jednocześnie zachowanie posłów PSL-u głosujących za wotum nieufności dla Nowaka nazywa "bezmyślnym". Janusz Piechociński zapowiedział, że dwaj posłowie głosujący świadomie za odwołaniem ministra własnego rządu (trzeci parlamentarzysta miał pomylić się przy głosowaniu) zostaną ukarani naganą.
arb, Radio Zet
arb, Radio Zet