Tusk: 10 kwietnia uczczę pamięć zabitych

Tusk: 10 kwietnia uczczę pamięć zabitych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. KRZYSZTOF BURSKI / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Premier Donald Tusk pytany o rocznicę katastrofy smoleńskiej podkreślił, że zamierza jak co roku złożyć kwiaty pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej na warszawskich Powązkach. - Złośliwości, że 10 kwietnia, gdzieś uciekam są absurdalne, 10 kwietnia jestem zawsze na miejscu - zaznaczył premier.
- Termin mojego wyjazdu do Nigerii jest niefortunny, bo spodziewałem się tego typu komentarzy. Ale z punktu tradycyjnego i godnego - tak, jak potrafię - czczenia tej rocznicy, to nic nie zmienia - powiedział Tusk.

Premier stwierdził, że nie wszystkie rodziny ofiar chcą brać udział w organizowanych przez rząd uroczystościach rocznicowych. - Każdego 10 kwietnia będę w tym samym miejscu - na Powązkach, gdzie stoi postument na cześć ofiar katastrofy smoleńskiej - tam w ciszy i skupieniu, w otoczeniu części rodzin, bo nie wszystkie chcą w tym uczestniczyć, składamy wieńce. To są uroczystości organizowane przez ministra obrony narodowej - powiedział Tusk.

- Idę tam nie po to, aby buczeć, żeby przemawiać, czy krzyczeć na moich oponentów. Tylko, żeby najgodniej, jak potrafię, uczcić pamięć zabitych w tej katastrofie - podkreślił. - Ale nie akceptuję tego nieustannego kłamstwa, które płynie z niektórych mediów i ust polityków PiS, że wspólne czczenie pamięci ofiar smoleńskich jest niemożliwe, bo dwie strony się kłócą. Z nikim w tej kwestii nie miałem i nie mam zamiaru się kłócić. Jestem w stanie z każdym Polakiem modlić się i wspominać ofiary katastrofy smoleńskiej - zaznaczył premier.

- Liczny zakon jest zainteresowany tym, by podważać wiarygodność państwa Polskiego. Ubolewam nad tym, że przynosi to efekty. Codziennie mówi się o zamachu i to przynosi efekty - stwierdził premier.

Tusk wyraził nadzieję, że działania zespołu Laska pomogą Polakom zrozumieć, co wydarzyło się 10 kwietnia.

ja, TVN24, KPRM, tvn24.pl