Premier Donald Tusk poinformował, że 10 kwietnia wybiera się z wizytą do Nigerii, jednak rano złoży kwiaty pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej na Powązkach. Bartosz Kownacki, polityk PiS w Superstacji powiedział, że cieszy się z wyjazdu premiera. - W odróżnieniu od innych posłów PiS uważam, że dobrze, że tam jedzie, niech tam jedzie i zostanie – powiedział polityk.
Kownacki uważa, że termin wyjazdu premiera Tuska do Nigerii został celowo wyznaczony. Polityk jest przekonany, że wylot można było o jeden dzień opóźnić.
- Natomiast ja w odróżnieniu od innych posłów PiS uważam, że dobrze, że tam jedzie, niech tam jedzie i zostanie, bo sposób, w jaki sprawuje rządy również w stosunku do posłów PO bardziej przypomina kraj afrykański i tam by się na pewno dużo lepiej czuł niż w Polsce – powiedział Kownacki.
jc, Superstacja