- Te wypowiedzi Antoniego Macierewicza wydają mi się niedopuszczalne, ale one są refleksem zaniedbań, skandalicznych zaniedbań Platformy Obywatelskiej. Bo to przecież Platforma Obywatelska ustami chociażby pani ówczesnej minister Kopacz mówiła o przesiewaniu ziemi do jednego metra w dół, to Platforma Obywatelska odpowiada za to, że dopuszczono do tego, żeby Rosjanie zamienili ciała, to Platforma Obywatelska odpowiada za to, że były fikcyjne albo nawet sfałszowane sekcje zwłok - przekonywał na antenie Programu I Polskiego Radia eurodeputowany Solidarnej Polski Jacek Kurski, który skomentował słowa posła PiS twierdzącego, że ma dowody iż trzy osoby przeżyły katastrofę smoleńską.
Kurski uważa, że Jarosław Kaczyński powinien "coś zrobić" z wypowiedziami Macierewicza, które "być może wynikają z najlepszej woli, ale szkodzą powadze wyjaśnienia tej sprawy". Eurodeputowany zastanawia się też czy prezes PiS autoryzuje wypowiedzi swojego posła.
Za to, że Macierewicz snuje rozmaite hipotezy związane z okolicznościami katastrofy smoleńskiej Kurski obwinia... PO i komisję Jerzego Millera, która nie skorygowała raportu po ujawnieniu m.in. że nie ma dowodów iż w kokpicie Tu-154M znajdował się w momencie katastrofy gen. Andrzej Błasik. - I tego rodzaju niewiarygodne dokumenty ze strony Platformy Obywatelskiej, rządu Platformy Obywatelskiej dają podglebie dla niedobrych wypowiedzi, szkodzących moim zdaniem powadze wyjaśnienia kwestii smoleńskiej ustami Antoniego Macierewicza - tłumaczy. I przypomina, że Solidarna Polska chce powołania "wysokiej komisji obywatelskiej, której szefowaliby ludzie, do których zaufanie ma cała scena polityczna", a która to komisja miałaby wyjaśnić okoliczności katastrofy smoleńskiej.
Kurski podkreśla, że dopóki "Platforma wytrąciła sobie z rąk wszystkie argumenty sięgnięcia o umiędzynarodowienie śledztwa, zdobycie dowodów w postaci czarnych skrzynek czy wraku, dopóki nie ma uczciwego w tej sprawie, pod pełną kontrolą polską śledztwa, nie można wykluczać żadnej hipotezy" dotyczącej okoliczności katastrofy - w tym również hipotezy zamachu. - Ale forsowanie hipotez, które wydają się przekraczające ludzką wyobraźnię, o tym, że był zamach czy o tym, że dobijano rannych, szkodzi po prostu sprawie - zaznacza.
Polskie Radio Program I, arb
Za to, że Macierewicz snuje rozmaite hipotezy związane z okolicznościami katastrofy smoleńskiej Kurski obwinia... PO i komisję Jerzego Millera, która nie skorygowała raportu po ujawnieniu m.in. że nie ma dowodów iż w kokpicie Tu-154M znajdował się w momencie katastrofy gen. Andrzej Błasik. - I tego rodzaju niewiarygodne dokumenty ze strony Platformy Obywatelskiej, rządu Platformy Obywatelskiej dają podglebie dla niedobrych wypowiedzi, szkodzących moim zdaniem powadze wyjaśnienia kwestii smoleńskiej ustami Antoniego Macierewicza - tłumaczy. I przypomina, że Solidarna Polska chce powołania "wysokiej komisji obywatelskiej, której szefowaliby ludzie, do których zaufanie ma cała scena polityczna", a która to komisja miałaby wyjaśnić okoliczności katastrofy smoleńskiej.
Kurski podkreśla, że dopóki "Platforma wytrąciła sobie z rąk wszystkie argumenty sięgnięcia o umiędzynarodowienie śledztwa, zdobycie dowodów w postaci czarnych skrzynek czy wraku, dopóki nie ma uczciwego w tej sprawie, pod pełną kontrolą polską śledztwa, nie można wykluczać żadnej hipotezy" dotyczącej okoliczności katastrofy - w tym również hipotezy zamachu. - Ale forsowanie hipotez, które wydają się przekraczające ludzką wyobraźnię, o tym, że był zamach czy o tym, że dobijano rannych, szkodzi po prostu sprawie - zaznacza.
Polskie Radio Program I, arb